5 Female Indian Poets You’ll Fall In Love With

Te kobiety poeci indyjscy były wszystkie trailblazers; były wśród pierwszych, i to na ich ramionach stanąłem, kiedy po raz pierwszy zacząłem pisać poezję jako dziecko.

Jako dziecko czytałam poezję z subkontynentu i zachwycałam się obrazami, jakie mi się z nią kojarzyły. Jako mała dziewczynka, która często czuła się skłócona ze swoją kulturą i tożsamością, to właśnie słowa często mnie uspokajały, a te słowa przychodziły w postaci książek i poezji. Chciałabym móc wam powiedzieć, że w dziedzinie literatury kobiety miały równe szanse, ale tak nie było. Kobiety, które mimo wszystko pisały, robiły to z pełną świadomością, że są wyjątkiem, a nie normą. Pozostawiły niezatarte piętno na literaturze w ogóle, a na indyjskiej w szczególności.

Coś, co mnie zasmuca, to fakt, jak rzadko ludzie zdają się wspominać indyjskie poetki. Kiedy pytam ludzi, jakie są ich ulubione wiersze lub wersy, nikt nie wspomina o Sarojini Naidu, Kamali Surayya, Amricie Pritam czy Toru Dutt. Wszyscy oni byli pionierami; byli jednymi z pierwszych i to na ich ramionach stałem, kiedy jako dziecko po raz pierwszy zacząłem pisać wiersze. To na ich barkach stoję dziś jako poeta, pisarz i eseista. Nie jestem ignorantem ich wkładu, i Ty też nie powinieneś być.

Sarojini Naidu

Indyjscy poeci: Sarojini Naidu

Indyjscy poeci: Sarojini Naidu

Sarojini Chattopadhyay urodziła się w 1879 roku w rodzinie postępowego ojca akademickiego i matki, która sama była poetką. Zaczęła pisać wiersze w wieku 12 lat, a jej pierwszy zbiór wierszy, The Golden Threshold, został opublikowany w 1905 roku. Zdobyła stypendium na studia w Anglii, najpierw w King’s College w Londynie, a następnie w Cambridge. Brała udział w walce o wolność Indii i była wiodącą postacią w Quit India Movement. Była zagorzałą feministką, która przed uzyskaniem niepodległości dużo podróżowała po Indiach, prowadząc wykłady na temat opieki społecznej i równouprawnienia kobiet. Odegrała wiodącą rolę w Ruchu Obywatelskiego Nieposłuszeństwa i była kilkakrotnie aresztowana wraz z innymi czołowymi postaciami indyjskiej niepodległości, w tym Mahatmą Gandhim.

Sarojini Naidu była znana jako „słowik Indii.”

Indyjska pieśń miłosna

Czym są grzechy mego rodu, Umiłowany,
Czym są dla ciebie moi ludzie?
I czym są twe świątynie, krowy i krewni,
Czym są dla mnie twoi bogowie?
Miłość nie zważa na waśnie i gorzkie szaleństwa,
Nieznajomego, towarzysza czy krewnego,
Tak samo w jego uchu brzmią świątynne dzwony
i krzyk muezina.
Bo miłość anuluje pradawne zło
i pokona pradawny gniew,
Odkupi swymi łzami zapamiętany smutek
który zbrukał miniony wiek.

Zeb-un-Nisa

Indyjscy poeci: Zeb-un-Nisa

Indyjscy poeci: Zeb-un-Nisa

Księżniczka Zeb-un-Nisa („Ornament of Womankind”) urodziła się w 1638 roku; była księżniczką Mughal i najstarszym dzieckiem cesarza Aurangzeba i księżniczki Dilras Banu Begum. Otrzymała najlepsze dostępne wykształcenie i była obdarzona błyskotliwym intelektem i pragnieniem wiedzy literackiej. Studiowała Koran, którego nauczyła się na pamięć w ciągu trzech lat, a także studiowała filozofię, literaturę, matematykę i astronomię. Poza tym była również wielojęzyczna i była utalentowaną kaligrafką. Była uzdolniona muzycznie i była świetną śpiewaczką. Poza tym była zapalonym jeźdźcem konnym i była wyszkolona w posługiwaniu się bronią i uzbrojeniem; mówi się, że walczyła w bitwie kilka razy.

Zaczęła opowiadać wiersze w wieku 14 lat, ale ponieważ jej ojciec nie pochwalał poezji i nie zachęcał do niej, zaczęła pisać wiersze w tajemnicy, wybierając jako swój pseudonim Makhfi, czyli Ukryty.

Related: 10 Reasons Why You Need Rupi Kaur’s Poetry in Your Life

Napisała zbiór poezji o nazwie Diwan, który zawiera 5000 wersów, a także napisała trzy inne książki poetyckie, w sumie 15 000 wersów. Ostatnie 20 lat swojego życia spędziła uwięziona przez ojca w Forcie Salimgarh w Delhi; wyjaśnienia są różne, ale wiemy, że w tym czasie była nieszczęśliwa, a jej poezja stała się bardzo gorzka i samotna. Czuła, że dosłownie stała się swoim pseudonimem, Makhfi, Ukrytym. Zeb-un-Nisa zmarła w 1701 roku, a jej grób wciąż stoi w Agrze.

Nie mam spokoju, kamieniołomem jestem, myśliwy mnie ściga.
To pamięć Twoja;
Obracam się, by uciec, ale upadam; bo nade mną zarzuca swe sidła,
Twoje perfumowane włosy.
Kto może uciec z Twego więzienia? No mortal heart is free
From dreams of Thee.

Toru Dutt

Indyjscy poeci -- toru dutt

Toru Dutt urodziła się w 1856 roku i często nazywana jest Keatsem literatury indo-angielskiej. Była pierwszą hinduską kobietą, która pisała wiersze po angielsku, choć była wielojęzyczna i najwyraźniej z łatwością opanowywała języki. Zmarła na gruźlicę w wieku zaledwie 21 lat, ale pozostawiła po sobie imponujący zbiór prozy i poezji, w tym Le Journal de Mademoiselle d’Arvers, pierwszą powieść napisaną po francusku przez indyjskiego pisarza, oraz inną powieść, Bianca, która pozostaje niedokończona. Jej zbiór poezji A Sheaf Gleaned in French Fields został opublikowany w 1876 roku, a Ancient Ballads and Legends of Hindustan ukazał się pośmiertnie w 1882 roku.

Trudno nie myśleć o tym wszystkim, co mogłaby osiągnąć, gdyby żyła. Jej grób znajduje się na Cmentarzu Chrześcijańskim Maniktala, w Kolkacie.

Nasze drzewo Casuarina

Kiedy najpierw moje skrzydło jest szeroko otwarte rzucone
O świcie, moje oczy zachwycone nim odpoczywają;
Czasami, a najbardziej w zimie, – na jego grzbiecie
Szary pawian siedzi posągowo sam
Obserwując wschód słońca; Podczas gdy na niższych konarach
Jego marne potomstwo skacze i bawi się;
A daleko i blisko kokilas wita dzień;
I na ich pastwiska wędrują nasze śpiące krowy;
A w cieniu, na szerokim zbiorniku rzucanym
przez to drzewo, tak piękne i rozległe,
Lilie wodne wiosną, jak śnieg otulone.
Ale nie z powodu swej wspaniałości
Droga jest Casuarina mej duszy:
Pod nią się bawiliśmy; choć lata mogą płynąć,
O słodcy towarzysze, kochani miłością intensywną,
Dla waszego dobra, drzewo to będzie zawsze drogie.
Zamglone waszymi obrazami, powstanie
W pamięci, aż gorące łzy zaślepią me oczy!
Co to za szmer, który słyszę
Jak morze rozbijające się o kamienistą plażę?
To lament drzewa, groźna mowa,
która być może dotrze do nieznanego lądu.

Kamala Surayya

Indyjscy poeci, Kamala Surayya

Indyjscy poeci, Kamala Surayya

Kamala Surayya urodziła się w 1934 roku w literackiej rodzinie; jej ojciec, V.M. Nair, był byłym redaktorem naczelnym malajalamskiego dziennika Mathrubhumi, a jej matka, Nalapat Balamani Amma, była znaną poetką. Jej wielki wuj, Nalapat Narayana Menon, był wybitnym pisarzem i jednym z największych wpływów na jej karierę literacką.

Zaczęła pisać wiersze jako dziecko, a w wieku 15 lat wyszła za mąż za sympatycznego męża, który zachęcał i wspierał jej karierę pisarską. Napisała wiele opowiadań i wierszy, była też syndykatową felietonistką, która pisała na różne tematy. Jej pierwszą książką poetycką było Summer in Calcutta, które było powiewem świeżości w indyjskiej poezji angielskiej. Nie miała cierpliwości do archaicznego i sterylnego stylu, który hinduscy poeci w tamtym czasie wciąż przyjmowali, i pisała szczerze o kobiecej miłości, pożądaniu, seksualnych popędach i pragnieniach. Często porównywano ją do Marguerite Duras i Sylvii Plath.

Kamala Surayya znalazła się na krótkiej liście do literackiej Nagrody Nobla w 1984 roku i otrzymała Sahitya Akademi Award w 1985 roku. Jest postrzegana jako jeden z najbardziej wpływowych twórców indyjskiej poezji angielskiej, a The Times przyznał jej w 2009 roku zaszczytny tytuł „matki współczesnej angielskiej poezji indyjskiej”.

The Looking Glass

Podaruj mu to, co czyni cię kobietą, zapach
Długich włosów, piżmo potu między piersiami,
Ciepły szok krwi menstruacyjnej i wszystkie twoje
Niekończące się kobiece głody. O tak, zdobyć
Mężczyznę do kochania jest łatwo, ale żyć
Bez niego potem może być
Trudno. Życie bez życia, kiedy poruszasz się dookoła, spotykając nieznajomych, z oczami, które
Zrezygnowały z poszukiwań, z uszami, które słyszą tylko
Jego ostatni głos wołający twoje imię i twoje
Ciało, które kiedyś pod jego dotykiem błyszczało
Jak wypalony mosiądz, a teraz jest znoszone i pozbawione życia.

Amrita Pritam

Indyjscy poeci, Amrita Pritam

Indyjscy poeci, Amrita Pritam

Amrita Kaur urodziła się w 1919 roku w Gujranwala w Pendżabie, czyli obecnym Pakistanie. Była jedynym dzieckiem nauczyciela szkolnego Kartara Singha Hitkari, który był również poetą i uczonym. Straciła matkę w wieku 11 lat i to właśnie ta tragedia popchnęła ją do pisania o swojej samotności i smutku. Jej pierwsza antologia wierszy nosiła tytuł Amrit Lehran (Nieśmiertelne fale) i została opublikowana w 1936 roku, gdy miała 16 lat. W tym samym roku wyszła za mąż za redaktora Pritama Singha i przyjęła jego nazwisko. Pół tuzina zbiorów wierszy ukazało się w ciągu następnych kilku lat.

Była pod głębokim wpływem walki o wolność Indii, i była pod silnym wpływem podziału, który podzielił Indie na Indie i Pakistan. W wyniku podziału przeniosła się z Lahore do Delhi w 1947 roku, choć jej twórczość jest równie popularna po obu stronach granicy. Była pierwszą pendżabską kobietą-poetą, powieściopisarką i eseistką, pisała zarówno w języku pendżabskim, jak i hindi. Jej kariera trwała sześć dekad i napisała ponad 100 książek poetyckich, beletrystycznych, esejów, biografii, antologii i autobiografii. Jej prace zostały przetłumaczone na wiele języków na całym świecie.

Amrita Pritam była pierwszą kobietą, która zdobyła nagrodę Sahitya Akademi Award (indyjskiej Akademii Literatury) w 1956 roku za swoje magnum opus, długi poemat zatytułowany „Sunehade” (Wiadomości). W 1969 r. otrzymała Padma Shri, a w 2004 r. Padma Vibushan, drugie najwyższe indyjskie odznaczenie cywilne. Przyznano jej również najwyższe wyróżnienie literackie Sahitya Akademi, Sahitya Akademi Fellowship, przyznawane „nieśmiertelnym literatom” za całokształt twórczości.

Puste miejsce

Były tylko dwa królestwa:
Pierwsze z nich wyrzuciło zarówno jego, jak i mnie.
Drugie porzuciliśmy.
Pod gołym niebem
Ja długo moczyłam w deszczu swoje ciało,
On długo gnił w deszczu swoje.
Potem jak truciznę wypił zamiłowanie do lat.
Chwycił mnie za rękę drżącą dłonią.
„Chodź, miejmy choć przez chwilę dach nad głową.
Spójrz, dalej przed siebie, tam
między prawdą a fałszem, trochę pustej przestrzeni.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *