Mój starszy syn, Tom, 32, żonaty z Tracey, związał się z nią, gdy miał 17 lat, a ona 19. Ona jest naprawdę jedyną osobą, z którą kiedykolwiek poważnie się umawiał. Zawsze to ona decydowała o ich związku.
Przez ostatnie 15 lat jest zawsze ciepła i przyjazna na imprezach rodzinnych (podczas gdy mój syn jest obecny), ale poza tym nie chce żadnego związku ze mną. Przykład: kilka lat temu zaprosiłem ją na świąteczne zakupy, żebym mógł kupić jej, mojej siostrze i narzeczonemu mojego młodszego syna, który już nie żyje, prezenty. Kazała Tomkowi zadzwonić do mnie i powiedzieć, że są tylko parą, że nie chce robić ze mną rzeczy jeden na jeden i że to „nic osobistego”. Kiedy wyjaśniłem, że zawsze robiłem rzeczy z moją teściową, mój syn powiedział mi, że nie wszystkie rodziny robią te same rzeczy.
Tracey również pracuje w tej samej firmie, w której ja pracuję. Na imprezach firmowych jestem w zasadzie pomijany. Ona upewnia się, że rozmawia z każdym w pokoju, oprócz mnie. Jeśli rozmawiamy, to zawsze ja podejmuję ten wysiłek, a ja mam już tego dość. Nigdy też nie odpowiada na e-maile ode mnie, chyba że są związane z pracą.
Mój pierwszy Dzień Matki po śmierci młodszego syna spędziłam w weekend sama, podczas gdy Tom i Tracey polecieli do innego stanu, by być z jej matką. Każdy Dzień Matki jest dla mnie trudny. Albo ich nie ma, albo dostaję zwykłą kartkę z nadrukiem „Kochamy Cię”. W miniony Dzień Matki zostałam zaproszona o 10 rano na lody z moim synem. Byliśmy na planie, bo po mnie zabierał swoją macochę na lody. Bycie traktowanym tak samo jak on traktuje swoją macochę jest dla mnie szczególnie trudne, ponieważ jest ona byłą sekretarką ojca moich synów. Nigdy nie złorzeczyłam ani jej, ani ich ojcu, mimo że mieli publiczny romans, gdy był moim mężem.
Tom i ja zawsze byliśmy sobie bliscy, ale wszystko się zmieniło, gdy się ożenił. Kiedy mój młodszy syn jeszcze żył, Tom nigdy nie zapraszał go do siebie, chyba że nie było tam Tracey. Wciąż zadaję sobie pytanie: Czy oczekuję zbyt wiele od mojego syna, skoro jego brat już nie żyje? Jestem zmęczona podejmowaniem wszelkich wysiłków w związku z Tomem i Tracey.
Alas, wydaje się, że jedyną rzeczą, którą Ty i Tracey dzielicie wspólnie, jest to, że oboje jesteście zmęczeni. Jesteś zmęczony wyciąganiem ręki i byciem odrzuconym przez Tracey, i podejrzewam, że Tracey jest zmęczona tym, że wyciągasz rękę, kiedy ona od pierwszego dnia jasno mówiła, że nie chce mieć z tobą żadnego rodzaju bliskiego związku. Mówi, że to „nic osobistego” i chociaż może to być prawdą dla niej, jest to bardzo osobiste i raniące dla ciebie.
Mówisz, że Tracey zawsze nazywała strzały i najwyraźniej jest to związek, który działa dla Toma i Tracey; w przeciwnym razie byłoby inaczej. To nie znaczy, że cię nie kocha: oznacza to, że broni się przed nią. Robił tak w przeszłości i prawdopodobnie nadal będzie tak robił w przyszłości. Z jakichś powodów ona chce trzymać cię na dystans, a Tomek nie chce jej w tym przeszkadzać. Jest to niewyjaśniona rzeczywistość, którą ona dla Ciebie stworzyła, a którą Ty odbierasz jako zimną i niemiłą, co jest tym trudniejsze, że Tom wydaje się to akceptować. Twój syn w efekcie stanął w tej kwestii po stronie swojej żony.
Masz swoje wyobrażenia o tym, jak teściowa i synowa powinny ze sobą współdziałać. Myślę jednak, że Tracey ma rację: różne rodziny postępują inaczej, a ona i Tom mają prawo powiedzieć, jak sprawy mają się przedstawiać w ich rodzinie. Tak długo, jak będziesz się trzymać swojego wyobrażenia, że ona powinna robić rzeczy z tobą, np. jak spędzić z tobą Dzień Matki, pójść na zakupy i zjeść lunch, etcetera, będziesz zraniona i rozczarowana.
Myślę, że znajdziesz trochę spokoju, jeśli przestaniesz docierać do niej w osobisty sposób. Bądź serdeczny i miły, gdy musisz z nią współdziałać, zarówno osobiście, jak i zawodowo, ale sugeruję, że musisz odciąć się od niej emocjonalnie i po prostu być z nią całym biznesem. To jest to, czego ona chce i to jest najlepsze, co możesz uzyskać z relacji z nią. Choć jest to trudne do zaakceptowania, prawdopodobnie nigdy nie będziesz mieć z nią takiego rodzaju relacji synowa – teściowa, jakiego szukasz. Ona jest albo niezdolna i/lub nie chce dać ci uczucia i bliskości. Nie oznacza to, że nie zasługujesz na nie; oznacza to raczej, że ona nie może lub nie będzie próbowała uczynić ich częścią relacji między wami.
Z jakichkolwiek powodów, dawno temu Tracey postanowiła nie być ciepła i serdeczna ani dla ciebie, ani dla twojego drugiego syna, kiedy ten żył. Powtarzam się: wygląda na to, że Tomowi to nie przeszkadzało i nadal nie przeszkadza. W przeszłości być może próbował nakłonić Tracey, by zachowywała się inaczej w stosunku do Was, ale to ani tu, ani tam. Sugeruję, że obecnie powinnaś się skupić na przyjmowaniu zaproszeń do spędzania czasu z Tomkiem i na dobrej zabawie. Podczas tych chwil spędzonych z Tomem sam na sam, powiedz mu, że masz nadzieję, że Tracey ma się dobrze, a potem po prostu ciesz się swoim wyjątkowym czasem z Tomem. Spójrz na te wolne od Tracey czasy jako dar!
Jeśli chodzi o Toma, sugeruję, abyś mu wierzył i dziękował mu, gdy pisze lub mówi, że cię kocha. Powiedz Tak! na jego zaproszenia w ostatniej chwili. Przypomnij sobie, że robi to, co potrafi najlepiej i stara się zrobić to, co słuszne dla ciebie, jego żony i jego macochy. Nie zazdroszczę mu tej ciasnej liny, po której chodzi! Brzmi to tak, jakbyś z natury była kochającą i wspierającą osobą, i myślę, że Tom potrzebuje tyle z obu, ile możesz mu dać.
Patrząc trochę w dół rzeki, cały ból, który czujesz i wszystkie twoje próby dostosowania się do Tracey mogą się zwrócić, jeśli zdecydują się mieć dzieci. Przestrzegając „zasad związku” Tracey teraz, może to utrzymać cię w dobrej kondycji, abyś mógł być częścią życia swoich wnuków. Kochające i bliskie relacje babci z wnukami mogą zrekompensować wiele krzywd i rozczarowań.
Uaktualnienie: Four Weeks Later
Podążam za twoją radą. Bardzo staram się odciąć emocjonalnie od mojej synowej. Stwierdzam, że to pomogło. Zawsze myślałam o sobie jako o osobie kochającej i troskliwej, więc będzie to dla mnie trudne, ale czuję, że to jedyny sposób, w jaki rzeczywiście znajdę spokój.
Tęsknię strasznie za moim młodszym synem, ale próbuję wypełnić tę pustkę, spędzając czas z moim piastunem i wyjątkowymi przyjaciółmi. Zdaję sobie sprawę, że muszę zrobić to, co najlepsze w moim życiu, aby znaleźć jakąś miarę szczęścia. Ciężko nad tym pracuję, ale kiedy widzę, jak inne matki zmagają się po stracie dziecka, czuję się błogosławiona.
Zapytaj Dr Babcię Karen jest publikowane co drugi wtorek.
Wysyłaj zapytania na adres [email protected]
Odwiedź www.AskDrGrammaKaren.com, aby dowiedzieć się więcej o książce Dr. Gramma Karen,
Pytaj Dr. Gramma Karen:
Pomagając młodym rodzicom i dziadkom radzić sobie z drażliwymi kwestiami
Lubisz to, co czytasz? DOŁĄCZ do społeczności Mommybites, aby uzyskać najnowsze informacje o BEZPŁATNYCH zajęciach online, poradach rodzicielskich, wydarzeniach, ofertach opieki nad dziećmi, zaproszeniach do castingu & loteriach i naszej grupie Parents With Nannies na Facebooku. SIGN UP NOW!
Poglądy i opinie wyrażone na tym blogu są wyłącznie poglądami autora bloga. Wszelkie roszczenia dotyczące produktów, statystyk, cytatów lub innych reprezentacji produktów lub usług powinny być zweryfikowane z producentem lub dostawcą. Writers may have conflicts of interest, and their opinions are their own.
Read Next | How Do I Deal With an Unsupportive Mother in Law?