Co to jest persymona i skąd pochodzi?

Jednym z moich ulubionych wspomnień z dzieciństwa jest wyjazd do domu moich dziadków w Korei i zbieranie owoców z drzew persymony mojej babci. Persymony nie są dobrze znane w Stanach Zjednoczonych, ale może widzieliście je w sklepie spożywczym lub na targu rolnym w pewnym momencie swojego życia. Czym więc jest persymona? Oto wszystko, co musisz wiedzieć.

Pochodzenie

Początki persymony sięgają starożytnych Chin. Stamtąd rozprzestrzeniła się do Korei, następnie do Japonii, a w 1800 roku została wprowadzona do Kalifornii, gdzie kwitnie do dziś.

Persymony są powszechnie dostępne od września do grudnia, a ich szczyt przypada na listopad. Chociaż uprawia się je w różnych odmianach, w handlu dostępne są tylko dwa rodzaje: Hachiya i Fuyu.

Hachiya

Persymony Hachiya stanowią około 90 procent dostępnych owoców. Ta persymona jest cierpka, dopóki nie stanie się miękką dojrzałą, jak pokazano na powyższym zdjęciu. Persymony Hachiya są kremowe i świetnie nadają się do pieczenia.

Fuyu

Persymony Fuyu wyglądają jak zgnieciony pomarańczowy pomidor i są jadalne, gdy są jeszcze jędrne, w przeciwieństwie do odmiany Hachiya. Ciesz się surowymi i obranymi persymonami Fuyu.

Korzyści zdrowotne

Persymony są niskokaloryczne i zawierają mało tłuszczów – dostarczają 70 kalorii na 100 gramów. Ten bogaty w błonnik owoc jest doskonałym źródłem witaminy A i dobrym źródłem witaminy C oraz zawiera szereg przeciwutleniaczy. Ale jak w przypadku większości owoców, należy jeść je z umiarem, ponieważ zawierają fruktozę, która może być szkodliwa w nadmiarze.

Zastosowanie

Więc do czego nadaje się persymona? Chociaż persymony smakują dobrze po prostu pokrojone w plasterki, mogą być świetnym składnikiem ciasteczek, a nawet chleba. Osobiście lubię jeść je same lub z odrobiną zwykłego greckiego jogurtu na śniadanie, ale jeśli czujesz się żądny przygód, wiele przepisów jest łatwo dostępnych online.

Teraz, gdy wiesz już wszystko o persymonach, musisz iść spróbować niektórych dla siebie! Zaufaj mi, będziesz miał obsesję. Jeśli czujesz się leniwy, po prostu zjedz je same – nie potrzebujesz wymyślnego przepisu. Obiecuję, że będziesz zadowolony, że spróbowałeś.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *