Czy Coca-Cola wyciąga robaki z wieprzowiny?

Większość z nas zetknęła się z informacjami ostrzegającymi przed spożyciem wieprzowiny, od tradycji religijnych (szczególnie w kulturze żydowskiej i muzułmańskiej), które nakazują jej spożywanie, po ostrzeżenia, że można się naprawdę rozchorować przez połknięcie pasożytów obecnych w (niedogotowanych) produktach wieprzowych.

Chorobę włośnicy (lub trychinellozę) można złapać poprzez spożycie surowego lub niedogotowanego mięsa zwierząt zarażonych larwami robaka Trichinella, pasożyta wspólnego dla wielu dzikich zwierząt mięsożernych i czasami znajdowanego w mięsie dzikich niedźwiedzi, świń/dziobów, dużych kotów, lisów, psów, wilków, koni, fok i morsów. Ponieważ zarażenie włosieniem może również wystąpić u świń domowych, konsumenci wieprzowiny od dawna byli ostrzegani, aby dokładnie gotować mięso w celu zapewnienia, że wszelkie pasożyty w mięsie zostaną zabite przed ich spożyciem przez ludzi. Jednakże, jak zauważa Centers for Disease Control (CDC), występowanie włośnicy związanej ze spożyciem wieprzowiny jest obecnie znacznie rzadsze ze względu na szereg czynników:

Zakażenie było kiedyś bardziej powszechne i zazwyczaj powodowane przez spożycie niedogotowanej wieprzowiny. Obecnie jednak zakażenie jest stosunkowo rzadkie. W latach 2008-2010 odnotowywano średnio 20 przypadków rocznie. Liczba przypadków zmniejszyła się począwszy od połowy XX wieku z powodu przepisów zabraniających karmienia świń surowym mięsem, komercyjnego i domowego mrożenia wieprzowiny oraz świadomości społecznej dotyczącej niebezpieczeństwa spożywania surowych lub niedogotowanych produktów wieprzowych. Przypadki rzadziej są związane z produktami wieprzowymi, a częściej z jedzeniem surowych lub niedogotowanych mięs zwierząt łownych.

Ponadto, potencjalnemu zakażeniu włośnicą można zapobiec poprzez przestrzeganie kilku prostych środków ostrożności przy przygotowywaniu wieprzowiny, takich jak dokładne gotowanie mięsa (CDC zaleca temperaturę 170°F, chociaż większość źródeł podaje, że temperatury w zakresie 140-150°F są wystarczające do zabicia glisty Trichinella spiralis) lub zamrażanie wieprzowiny o grubości mniejszej niż 6 cali przez 20 dni w temperaturze 5°F lub niższej.

Oddzielne legendy związane z wieprzowiną i Coca-Colą zostały połączone w rodzaj meta-legendy, która utrzymuje, że wylanie Coli na kawałek nieugotowanej wieprzowiny spowoduje, że robaki wypełzną z mięsa:

Mieszkam na południu i od kilku lat słyszę plotkę, którą jestem zbyt zajęty (lub leniwy) by samemu przetestować. Plotka mówi, że jeśli weźmiesz niegotowany wieprzowy bekon i wlejesz na niego gazowaną, cukrową sodę, z mięsa wyjdą maleńkie „robakowate” rzeczy. Uważa się, że jest to rodzaj tasiemca, według zwolenników tej plotki.

SŁYSZAŁEM, ŻE JEŚLI weźmiesz kawałek wieprzowiny, położysz go na talerzu i zalejesz sodą COCA COLA i poczekasz 5 lub 10 minut, to małe robaczki wyjdą

Jakieś komentarze na temat pomysłu, że jeśli weźmiesz kawałek wieprzowiny, narysujesz wokół niego okrąg, a następnie zalejesz go colą, wieprzowina dosłownie poruszy się sama poza konturem – najwyraźniej jest to spowodowane robakami i mikrobami żyjącymi w jej wnętrzu (świnia, oczywiście, jest świnią, która tapla się we własnych odchodach).

Ta nowsza legenda odtwarza błędne wyobrażenia o świniach jako brudnych, śmiecożernych zwierzętach, których mięso jest zwykle skażone przez chorobotwórcze robaki, oraz o Coca-Coli jako napoju pełnym żrących, szkodliwych dla zdrowia substancji, które rozpuszczają ciało i kości. Tak więc, nawet wytrzymałe, paskudne robaki rzekomo znajdujące się w wieprzowinie nie mogą wytrzymać naporu żrących chemikaliów rzekomo obecnych w coca-coli i wypełzną ze swoich wygodnych, jadalnych domów, aby przed nią uciec.

Mniej niż fantastyczna rzeczywistość jest taka, że produkty wieprzowe wytwarzane ze zwierząt hodowanych w kraju i sprzedawane na rynku konsumenckim są całkiem niezawodnie wolne od robaków, a wylanie Coca-Coli na kawałek surowej wieprzowiny nie da ci wiele poza być może ładnie zamarynowanym kawałkiem mięsa.

Na wielki osobisty koszt zweryfikowaliśmy ten wniosek, zdobywając kotlet wieprzowy z lokalnego supermarketu i marynując go w puszce Coca-Coli Classic, nie uzyskując żadnego zauważalnego rezultatu poza lekko wilgotnym kotletem. (Nie próbowaliśmy go potem smażyć, aby sprawdzić, jak Cola wpłynęła na jego smak):


Jednakże, when we tried the same experiment with a can of cheap, store-brand cola, the results were somewhat ambiguous:

Sightings: In February 2007 a spoof video based on this legend made the rounds of the Internet:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *