Chcesz lepiej poznać swojego dermatologa? Przeczytaj ten ekskluzywny wywiad z dr Guenthnerem.
Kiedy wybrała Pani dermatologię zamiast innych dziedzin medycyny?
Nie było żadnego ważnego wydarzenia, które sprawiło, że zdecydowałam się na dermatologię, ale podczas rotacji na trzecim roku studiów medycznych na Uniwersytecie Iowa mieliśmy okazję odbyć dwutygodniową rotację dermatologiczną. Bardzo podobała mi się możliwość obserwowania dzieci aż po dorosłych w wieku do i powyżej 100 lat! Połączenie dermatologii klinicznej, chirurgicznej i kosmetycznej było dla mnie bardzo pociągające.
Jakie wyzwanie stoi obecnie przed dermatologami?
Jednym z głównych wyzwań stojących przed dermatologami i wszystkimi lekarzami są ciągłe wyzwania związane z ustawą Affordable Care Act i nadmierną regulacją w dziedzinie medycyny.
Czy był taki moment, kiedy będąc w szkole i/lub rozpoczynając praktykę, chciał Pan zrezygnować i przejść na coś innego? Co cię zatrzymało?
Nigdy tak naprawdę nie było momentu, w którym chciałem się poddać. Od najmłodszych lat byłem zawsze jednym z tych, którzy chcieli wyznaczyć sobie cel i go osiągnąć. Zawsze było mi dość łatwo przeć do przodu pomimo wyzwań.
Jakie spotkania z pacjentami są dla Pana szczególnie satysfakcjonujące zawodowo?
Jest wiele spotkań z pacjentami, które są dla mnie bardzo satysfakcjonujące. W szczególności wczesna diagnoza czerniaka lub pomoc małemu dziecku lub pacjentowi z ciężką egzemą lub łuszczycą poprzez zastosowanie niezwykle zaawansowanych leków, takich jak środki biologiczne, jest zawsze odświeżająca. Ponadto, możliwość zapisywania pacjentów do badań klinicznych, które są najnowocześniejsze w medycynie dermatologicznej i obserwowanie, jak ich stan się poprawia i dosłownie zmienia ich życie, jest zawsze ekscytujące.
Co ekscytuje Panią w codziennym chodzeniu do biura?
Sama świadomość, że robię różnicę w życiu wielu pacjentów.
Czy są jakieś nadchodzące wydarzenia lub badania w tej dziedzinie, które sprawiają, że jest Pani podekscytowana?
W szczególności jestem podekscytowana nadchodzącymi lekami biologicznymi na łuszczycę i egzemę. Te rewolucyjne leki są tak dobre, że wielu ludzi poczuje się „wyleczonych” ze swoich chorób.
Czy ma Pan kogoś w tej dziedzinie, do kogo chciałby się Pan upodobnić?
Zawsze byłem jednym z tych, którzy zwracali się do moich mentorów. Trzy z nich w szczególności, czuję się jakbym miał ogromny dług wdzięczności i chcę aspirować do prowadzenia i dbania o pacjentów, jak oni zawsze robili i robili podczas mojego szkolenia. Dr Steve Wolverton i dr Charles Lewis z Indiana University oraz zmarły dr John Strauss z University of Iowa.
Dlaczego zdecydował się Pan na praktykę w obecnym miejscu?
Powodem, dla którego zdecydowałem się na praktykę w Plainfield, a następnie w drugim miejscu w Zionsville, jest fakt, że istniało wyraźne zapotrzebowanie na usługi dermatologiczne na tych obszarach, gdzie nie ma wystarczającej liczby pacjentów. Teraz, gdy wypełniliśmy tę potrzebę, jesteśmy głównym dostawcą usług dermatologicznych nie tylko dla tych lokalnych obszarów, ale dla całej zachodniej połowy stanu Indiana i wschodniego Illinois.
Zrzeczenie się odpowiedzialności: Ten blog zawiera ogólne informacje i dyskusje na temat dermatologii medycznej, kosmetycznej, mohs i chirurgicznej. Słowa i inne treści zawarte na tym blogu oraz w jakichkolwiek materiałach powiązanych nie są przeznaczone i nie powinny być interpretowane jako porady medyczne. Jeśli czytelnik lub jakakolwiek inna osoba ma wątpliwości natury medycznej, powinien skonsultować się z odpowiednio licencjonowanym dermatologiem lub innym pracownikiem służby zdrowia.