/Film

Posted on Friday, September 21st, 2007 by Peter Sciretta

Into The Wild

Na Festiwalu Filmowym w Toronto mieliśmy okazję przeprowadzić wywiad z Emile Hirschem na temat jego nowego filmu Into The Wild. Nowa adaptacja filmowa Seana Penna jest jak dotąd jednym z najlepszych filmów 2007 roku. Jeśli film jest w twoim mieście w tym tygodniu, idź go zobaczyć (w najbliższych tygodniach rozszerza się na cały kraj).

Pytanie: Jak myślisz, co Christopher McCandless pomyślałby o tym filmie?
Emile Hirsch: Myślę, że byłby nim bardzo podekscytowany i efektem, jaki może mieć na ludzi w pozytywny sposób. Ze wszystkiego, czego się dowiedziałem, był osobą czynu, która chciała zmian. Jest osobą, która studiowała humanitarne rzeczy. Nawet w szkole średniej interesował się problemem apartheidu. Myślę, że wszystko, co według niego może pomóc zmienić szerszy obraz, uważałby za dobrą rzecz. I jego siostra Carine to potwierdziła.

Pytanie: Ten film i książka, na której jest oparty, jest naprawdę relatywny dla nastolatków, wiem, że odnosiłem się do niego czytając go w liceum. Czy jest to szczególnie aktualne w twoim wieku?

Emile Hirsch: Myślę, że to było naprawdę istotne w moim życiu, nie mogę mówić za każdą młodą osobę. To była jedna z tych rzeczy, do której podszedłem i nie patrzyłem na nią z perspektywy starszej osoby, jak 'och, to jest ten moment w twoim życiu’. Patrzyłam na to jak na coś bardzo w tym momencie i byłam naprawdę podekscytowana, by wyruszyć na przygodę z tym. I wiele z tych rzeczy z perspektywy czasu, może coś, na co spojrzę z perspektywy czasu, kiedy będę starszy i będę w stanie ocenić, co się działo. Ale dla mnie to było bardziej z „YEAH! ROCK AND ROLL!”

Pytanie: Więc myślałeś o procesie tworzenia tego? Gdzie byś trenował i gdzie byś kręcił?

Emile Hirsch: Tak.

Into The Wild Pytanie: Kiedy byłem młody, to właśnie to chciałem zrobić: wyruszyć w dzicz i zostawić wszystko za sobą. Teraz, gdy jestem w średnim wieku, patrzę na to i widzę, że on nie ma tego dokładnie w porządku. Pod wieloma względami jest nieudacznikiem. Powinien był zadzwonić do swoich rodziców. Czy myślisz, że będziesz miał inne odczucia wobec tej postaci niż teraz? Albo czy widzisz wady w jego charakteru teraz z twojej perspektywy.
Emile Hirsch: Prawdopodobnie nie byłoby wygodne nie mówi do moich rodziców i mojej rodziny. Ale to było coś, co on robił. I to jest coś, czego ja prawdopodobnie bym nie zrobił.

Pytanie: Jest wiele wspaniałych występów. Jednym z moich ulubionych był Hal Holbrook.
Emile Hirsch: Właśnie niedawno widziałem Hala Holbrooka w Mark Twain Tonight. To jest jego szósty rok.
Pytanie: To było jak oryginalny one man show.
Emile Hirsch: Widzieć, jak to robi, było niesamowite. Praca z Halem przy tym filmie była wspaniała, ponieważ jest on tak doświadczonym aktorem i sprawia, że wszystko wygląda tak łatwo. Po prostu robi to od tak dawna i jest w tym tak dobry. Nie mogłam nawet stwierdzić, kiedy zaczęliśmy, a kiedy skończyliśmy. To było takie bezproblemowe.

Pytanie: Brian Dierker, który był właśnie tutaj, wszyscy myśleliśmy, że był aktorem weteranem postaci, ponieważ jest tak naturalny.
Emile Hirsch: To niesamowite. Brian również wykonał świetną robotę. Zaczął jako nasz przewodnik po rzece raft. Był facetem, który zabierał mnie przez rwące rzeki na Wielkim Kanionie i zachęcał mnie „Możesz to zrobić człowieku!”. A historia tego, co stało się z Brianem, ja i Sean siedzieliśmy pewnego dnia na brzegu rzeki Kolorado, obaj popalając papierosy. I siedzieliśmy tam, rzucaliśmy pomysłami na castingi, kto mógłby zagrać postać Rainy. To było jak, wyrzuć nazwisko, nie. Wyrzuć kolejne nazwisko, nie, wyrzuć kolejne śmieszne nazwisko, nie. Rozmawiali z ludźmi Philipa Seymoura Hoffmana. To było całe to wielkie poszukiwanie. Zaczęło się od tego, że podchodziłam do Seana i miałam jeszcze cztery nazwiska. A on na to „Nie.” „Uh, Nie.” Wtedy spojrzałem na Briana, a on wyciągał jedną ze swoich łodzi na brzeg i robił to w trakcie zaciągania się własnoręcznie skręconym papierosem. Byłem jak, „OH SEAN! Czy chcesz wiedzieć, kim jest ten facet? On będzie taki idealny… Brian.” Wziął papierosa. To było jak: „To był ten uzbrojony człowiek przez cały czas! Powiedział: „Przeczytam go.” Tak to się zaczęło. Obejrzeliśmy kilka scen i było super.

intothewild3.jpg Pytanie: Czy możesz opowiedzieć o swoim własnym procesie castingowym? Brzmi to tak, jakby było trochę „tam i z powrotem” z tobą i Seanem.

Emile Hirsch: Cóż, sposób w jaki proces ten działał ze mną i Seanem. Sean widział film, który zrobiłem, zatytułowany „Władcy Dogtown”. Reżyserka Catherine Hardwicke pokazała go dla niego w San Francisco, w nadziei, że zaangażuje go w projekt, który zamierzała wtedy zrealizować. Ale on właśnie otrzymał prawa do filmu „Into The Wild” i szukał do niego aktora. Zareagował więc na występ, lub jego fragmenty. I zadzwonił do mnie bezpośrednio na komórkę. On powiedział „Hej”, a ja „Woah.” Spotkaliśmy się razem, a on był naprawdę niejasny. Był jak, „Mam wszystkie te projekty”, jak wiele rzeczy, jak nie chciał popełnić, ale wiedział cały czas, że to naprawdę tylko ta jedna rzecz. Powiedział mi, żebym przeczytał książkę, a ja przeczytałem ją tej samej nocy i byłem nią zachwycony, zadzwoniłem do niego i powiedziałem mu o tym. Potem przez okres czterech i pół miesiąca, co trzy tygodnie lub co miesiąc dzwonił do mnie i wychodziliśmy na kolację, piliśmy lub coś innego. W tym momencie przestaliśmy rozmawiać o filmie, a ja pomyślałam, że Sean uznał, że jestem fajna i chce po prostu spędzić ze mną czas. Byłam jak, „Oh, wow.” A potem nagle zadzwonił do mnie i powiedział, że skończył szkic Into The Wild i że rola jest twoja, jeśli chcesz. Więc przyjedź do San Francisco i przeczytaj ją. A ja na to, „Co?” To naprawdę mnie uderzyło. Myślę, że po naszych spotkaniach i spędzaniu czasu zdecydował, że nadaję się do tej roli i chce, żebym ją zagrała. To było dla mnie naprawdę niesamowite uczucie, że tak się stało. To od razu rozpoczął to, co miało stać się długi proces fizyczny.
Pytanie: Więc straciłeś wagę przed filmem?

Emile Hirsch: Ważyłem około 156 funtów, kiedy dostałem rolę, i ważyłem 130 funtów przez większość filmu, więc straciłem 26 funtów, aby uzyskać formę do filmu. Potem zszedłem do 115 funtów, żeby schudnąć w odcinku o Alasce. Więc to były dwa etapy odchudzania. Dużo biegałam, byłam bardzo głodna i cały czas marzyłam o słodyczach. To zabawne, bo normalnie nie jestem wielkim zjadaczem batoników czekoladowych. Ale, to było naprawdę to, co chciałem więcej niż cokolwiek, kiedy byłem najbardziej głodny. To było jak, Stek? Nie. Jak Take 5 Candy Bar? To było jak Ideał.

intothewild4.jpg Pytanie: Powiedziałeś wcześniej, jak Chris McCandless polubiłby każdy film, który mógłby zmienić sposób, w jaki rzeczy są. Czy możesz powiedzieć trochę więcej o tym, jak ten film wpłynie na widzów?

Emile Hirsch: Nie mogę mówić o tym, co myślę, że to zrobi dla wszystkich, ale tylko dla mnie, to była bardzo inspirująca historia dla mnie w moim własnym życiu. To jedyny miernik, jaki mogę mieć. Ale po prostu życie pełnią życia i przesłanie, którego Chris się nauczył, że szczęście jest prawdziwe tylko wtedy, gdy możesz się nim podzielić z kimś innym. Jego własne objawienie, którego szukał, było tuż pod jego nosem. Był to znak umieszczony podczas całej podróży i jego podróży, ludzi, których spotkał po drodze. I to zajęło mu być odizolowanym i w środku niczego, aby to sobie uświadomić.

Pytanie: Czy odwiedziłeś faktyczne miejsce, w którym znajdował się autobus na Alasce?

Into The Wild PosterEmile Hirsch: Tak. Wybrałem się na przejażdżkę skuterem śnieżnym z facetem o imieniu BJ. To była 90 minutowa przejażdżka skuterem śnieżnym do autobusu, a autobus wciąż tam jest. Buty wciąż tam są. A teraz na autobusie są wszystkie napisy od wszystkich ludzi, którzy odwiedzili autobus i napisali małe notatki. To jest świetne, bo to wszystko jest tak pozytywne i nikt nie idzie przez całą drogę tam, żeby narzekać.

Pytanie: Czy to było twoje własne pismo?

Emile Hirsch: Tak.

Pytanie: Czy napisałeś coś na autobusie?

Emile Hirsch: Być może.

Pytanie: Czy to był prawdziwy Łoś?

Emile Hirsch: Tak. Tak naprawdę nie zastrzeliliśmy łosia, ale łoś był padliną, którą znaleźli na poboczu drogi.
Pytanie: Czym było to małe stworzenie, które jadłeś w tej jednej scenie?

Emile Hirsch: Wiewiórką.

Pytanie: Więc czy ty i Sean przestaliście się spotykać teraz, gdy nakręciliście film, czy nadal się spotykacie?

Emile Hirsch: Okazjonalnie.

Pytanie: Czy rozmawialiście o The Lords of Dogtown, skoro on narrował Z-Boys?

Emile Hirsch: Tak, on jest z tamtych okolic. To było dla mnie dobre w tym sensie, że znał tę postać i prawdopodobnie lepiej ocenił występ niż wielu ludzi, którzy nie znają tego świata. Ponieważ wydaje mi się, że znał postać, którą grałem.

Pytanie: Jedną z rzeczy, która bardzo mi się spodobała jest to, że poza tekstem na ekranie, film nie próbuje nigdy umieścić twojej postaci w roli voice over i oczywiście w ostatnich miesiącach swojego życia, był sam i można spekulować, ale film nie próbuje tego zrobić. Zastanawiałem się, jak do tego podszedłeś, bo oczywiście jest wiele rzeczy, o których nie wiadomo.
Emile Hirsch: Jak wypełnić luki?

Pytanie: Tak, nie przesadzając z tym.
Emile Hirsch: Naprawdę po prostu biorąc informacje i uczucia, które zgromadziłem po drodze i po prostu ufając moim instynktom, instynktom Seana. To jest naprawdę to.

Pytanie: Czy masz jakieś ciekawe historie z The Slabs?

Emile Hirsch: Tak, The Slabs. Obłąkany Wayne! Był gitarzystą, który przedstawił nas mówiąc „Możecie mnie pocałować w dupę!”. Był właściwie w więzieniu, kiedy to kręciliśmy i Sean przekonał sędziego, żeby go wypuścił na te dni shooing. Pojawił się więc tego dnia w pełnych kajdankach, pomarańczowym kombinezonie i z szeryfami ze strzelbami. Na krótko pozwolili mu założyć kostium i zaśpiewać piosenkę.
Pytanie: Za co był w więzieniu?

Emile Hirsch: Nie wiem. Fact Check!

Pytanie: Na ile dni wolno mu było wyjść z więzienia?
Emile Hirsch: Tylko na jeden dzień. Po prostu idź to załatwić. Ge jest stałym bywalcem Slabów. Jest tam bardzo dobrze znany. Był kimś, kto kiedy Sean pierwotnie poszedł tam, aby dowiedzieć się o Slabs, kiedy robił swoje własne zwiady i badania, był tam i stał się aquatinted z.

Pytanie: A facet z Salvation Mountain jest prawdziwym facetem, prawda?

Emile Hirsch: Tak. Leonard. On jest niesamowity. Jeździł po świecie lub kraju balonem na gorące powietrze. Jego balon rozbił się, a on wybrał miejsce i powiedział, że to jest to, gdzie to będzie. I zbudował Salvation Mountain.

Pytanie: Jak jest Speed Racer?
Emile Hirsch: Nie może być bardziej różny niż Into The Wild. Spodziewajcie się dreszczy, emocji i dobrej zabawy.

Pytanie: Co możesz nam powiedzieć o tym filmie, czego jeszcze nie wiemy?

Emile Hirsch: Estetycznie nie będzie w niczym przypominał The Matrix. Jeśli w ogóle spodziewacie się czegoś w rodzaju Matrixa…

Pytanie: Żadnych efektów bullet time?

Emile Hirsch: Jest zupełnie inaczej.Wachowscy wymyślili siebie zupełnie na nowo. It’s awesome.

Cool Posts From Around the Web:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *