Główny wokalista Cameo Larry Blackmon twierdzi, że czterech jego byłych kolegów z zespołu nielegalnie czerpie zyski z jego ciężkiej pracy i żąda od nich zapłaty 2 milionów dolarów za szkody, które spowodowali.
Zgodnie z dokumentami sądowymi uzyskanymi przez The Blast, Blackmon pozywa czterech swoich byłych kolegów z zespołu: Nathana Leftenanta, Arnetta Leftenanta, Jeryla Brighta i Gregory’ego Johnsona.
Blackmon tłumaczy, że założył Cameo i sam wybrał nazwę. Wokalista mówi, że Nathan i Arnett zgłosili się na przesłuchanie i zostali przyjęci jako muzycy do wynajęcia. Blackmon mówi, że w latach 70-tych i 80-tych Cameo miało listę, która wahała się od 10 do 14 artystów.
Mówi, że wszyscy artyści Cameo byli zatrudnieni jako muzycy do wynajęcia. Blackmon mówi, że w 1982 roku zespół przeszedł znaczące zmiany i zredukował skład. W tym czasie Johnson opuścił zespół, by zająć się innymi rzeczami. Dodaje, że Nathan i Arnett przestali występować z zespołem w 2004 roku, a Bright występował z Cameo z przerwami do 2015 roku.
Blackmon twierdzi, że sukces zespołu wynikał z tego, że to on kontrolował kierunek muzyczny i osobowość sceniczną, w którą, jak twierdzi, zainwestował znaczne sumy pieniędzy i czasu na przestrzeni lat.
Ostatni album Cameo został nagrany w 2000 roku, ale Blackmon twierdzi, że od tamtej pory występował na całym świecie pod nazwą Cameo.
Blackmon twierdzi, że dowiedział się o swoich byłych kolegach z zespołu występujących pod nazwą Cameo lub The Original Cameo Family i musiał skontaktować się z miejscami koncertów w przeszłości. Piosenkarz mówi, że przez ostatnie kilka lat pozwani rezerwowali różne występy używając nazwy Cameo i nawet używali jego zdjęcia w reklamach.
Blackmon mówi, że nigdy nie dostał pozwolenia na używanie znaku towarowego, ani nie zapłacono mu ani grosza z zysków, które osiągnęli.
Żąda ponad 2 milionów dolarów odszkodowania oraz zakazu używania nazwy Cameo lub jego podobizny przez byłych członków.
Jak donosi The Blast, Blackmon został pozwany w zeszłym roku przez Leftenant’a, Leftenant’a, Bright’a i Johnson’a, oskarżając go o pozbawienie ich tantiem.
Czterech byłych członków twierdziło, że w 2010 roku Blackmon zaczął zbierać tantiemy w imieniu zespołu, mówiąc, że zapłaci pozostałym członkom ich część. Twierdzą, że Blackmon zgarnął $103,005.30 i nigdy nie zapłacił im ani grosza.
Powiedzieli, że wielokrotnie próbowali uzyskać pieniądze, które ich zdaniem im się należą, ale Blackmon nie zapłacił.
W dodatku, powodowie twierdzili, że Blackmon rozpoczął rezydenturę w Las Vegas w 2015 roku wykonując muzykę Cameo bez ich zgody.
Pozwali, aby uzyskać pieniądze, które im się należą, a także chcą $1,000,000 w odszkodowaniach karnych. Domagają się również 80% zysków z występów na żywo i innych występów z wykorzystaniem znaku towarowego Cameo.
Cameo było duże w latach 80. i osiągnęło krótką sławę dzięki klasycznej piosence funkowej „Word Up!”. Był to pierwszy przebój zespołu w Top 40 i spędził trzy tygodnie na pierwszym miejscu amerykańskiej listy przebojów R&B chart.