Home

Bruce Friedrich jest katolikiem ze Środkowego Zachodu, który został ostatnio oceniony na 5 miejscu na liście „50 najbardziej wpływowych ludzi poniżej 38 roku życia” magazynu Details w 2003 roku — przed Tigerem Woodsem, Leonardo di Caprio i Justinem Timberlake’iem. Co takiego zrobił Friedrich, że zasłużył na tak wysoką pozycję? Niespodziewana odpowiedź: Jest aktywistą na rzecz praw zwierząt w zarządzie Katolickiego Towarzystwa Wegetariańskiego i w radzie doradczej Chrześcijańskiego Towarzystwa Wegetariańskiego. Jest również członkiem-założycielem Stowarzyszenia Religijnych i Etycznych Wegetarian i dyrektorem ds. kampanii wegańskich w organizacji PETA (People for the Ethical Treatment of Animals). Przeprowadziłem z nim wywiad telefoniczny, gdy leciał z siedziby PETA w Wirginii do Indii.

Cześć, Bruce. Czy twoim zdaniem katolicy – i wszyscy inni chrześcijanie – powinni być wegetarianami? rzesłanie Jezusa mówi o miłości i współczuciu, ale nie ma nic miłosnego ani współczującego w fabrycznych farmach i rzeźniach, gdzie miliardy zwierząt znosi nędzne życie i umiera brutalną śmiercią. Jezus nakazuje dobroć i miłosierdzie dla wszystkich Bożych stworzeń. Byłby zbulwersowany cierpieniem, jakie zadajemy dziś zwierzętom, aby zaspokoić nasze nabyte upodobanie do ich mięsa.

Katolicy, i wszyscy chrześcijanie, mają wybór. Kiedy siadamy do jedzenia, możemy przyczynić się do przemocy, nieszczęścia i śmierci na świecie, albo możemy szanować Boże stworzenia, stosując dietę wegetariańską. Wierzę, że jesteśmy zobowiązani do dokonywania wyborów, które są tak miłosierne, jak to tylko możliwe, i wszyscy możemy to zrobić przy stole z dietą wegetariańską. W niebie nie będzie żadnych farm fabrycznych ani rzeźni.

Myślisz więc, że Bóg chrześcijan nigdy nie chciał, żeby ludzie jedli mięso?

Ogród Eden, doskonały Boży świat, był wegetariański (Rdz 1,29-30), a Bóg nazwał ten nieeksploatacyjny związek „dobrym” (Rdz 1,31). Po Edenie nastąpiło wiele, wiele lat upadłej ludzkości, kiedy ludzie trzymali niewolników, prowadzili wojny, zjadali zwierzęta i popełniali różne inne brutalne czyny. Prorocy Starego Testamentu mówią nam jednak, że ostateczne, pokojowe Królestwo Boże będzie pozbawione przemocy i będzie wegetariańskie; nawet „lew położy się z barankiem”, jak mówi prorok Izajasz. Oznacza to, że nawet zwierzęta mięsożerne powrócą do stanu wegetariańskiego. Uważam, że to bardzo budujące, że możemy zacząć żyć tą wizją już teraz.

To wszystko jest bardzo starotestamentowe. Czy istnieje jakaś nowsza doktryna Kościoła, która popiera wegetarianizm? Czy uważasz, że jedzenie mięsa jest grzechem?

Katechizm mówi wprost to, co wszyscy wiemy, że jest prawdą w naszych sercach: Przyczynianie się do niepotrzebnego cierpienia zwierząt jest grzechem. Skoro nikt nie musi jeść mięsa, a w rzeczywistości byłoby nam lepiej bez niego, to jedzenie mięsa jest grzechem. Kościół musi przejść jeszcze długą drogę, zanim uzna ten fakt wprost, ale jest to oficjalna część doktryny kościelnej.

Kościół będzie musiał w końcu poprzeć dietę wegańską, ale może nie dojść do tego szybko. My, członkowie Chrześcijańskiego i Katolickiego Stowarzyszenia Wegetarian, naciskamy na to! Kilka lat temu w watykańskiej gazecie ukazał się wspaniały artykuł, ostro potępiający hodowlę fabryczną. Zwrócono w nim uwagę, że Bóg stworzył zwierzęta po to, by wychowywały swoje rodziny, by oddychały świeżym powietrzem, by czuły słońce na plecach. Nowoczesne farmy nie pozwalają zwierzętom na żadną z tych rzeczy – w zasadzie bawią się w Boga, zachowując się tak, jakby wiedzieli lepiej niż Bóg. A okaleczenia i narkotyki – procesy – są tak okrutne, bezlitosne i bezbożne, że jestem przekonany, iż wszystkie religie potępią jedzenie mięsa tak samo, jak potępiły niewolnictwo; to tylko kwestia czasu.

A co z polowaniem? Praca w rzeźni? Czy te czynności powinny być uważane za grzeszne?

Wierzę, że wszyscy jesteśmy wezwani do życia tak miłosiernie i współczująco, jak to tylko możliwe. Jeśli zdecydujesz się wspierać okrucieństwo i przemoc, kiedy możesz wspierać dobroć i współczucie, to powinieneś to zmienić. Myśliwi powinni polować z kamerą.

Czy kiedykolwiek myślałeś o zostaniu buddystą lub hinduistą? Oni wydają się bardziej zainteresowani prawami zwierząt.

Moja wiara nie jest funkcją mojej litości i współczucia dla zwierząt. Jest wręcz odwrotnie: Moja troska o współczucie jest produktem mojej wiary. To powiedziawszy, zgadzam się z Gandhim — i papieżem — że to, co jest ważne, to nie wyznawana wiara, ale to, jak żyjesz.

Powiedz mi, jak zaangażowałeś się w ruch na rzecz praw zwierząt.

Zostałem weganinem w college’u po przeczytaniu „Diety dla małej planety” Francisa Moore’a Lappé, ponieważ pomogła mi ona uświadomić sobie, jak dieta oparta na mięsie przyczynia się do dewastacji środowiska i globalnego ubóstwa, a także do cierpienia zwierząt.

Po studiach spędziłem sześć lat pracując w schronisku dla bezdomnych i kuchni dla ubogich w Waszyngtonie. Kiedy tam byłem, mój przyjaciel wysłał mi książkę napisaną przez dr Andrew Linzeya, teologa z Uniwersytetu Oksfordzkiego, który twierdzi, że zwierzęta zostały zaprojektowane z pewnymi potrzebami, pragnieniami i zachowaniami charakterystycznymi dla danego gatunku oraz że zwierzęta mają taką samą zdolność do bólu i cierpienia jak ludzie. Każdy wstępny kurs fizjologii nauczy cię, że ptaki, ssaki i ryby mają w zasadzie taką samą zdolność do cierpienia jak ludzie.

Perspektywa Linzeya jest taka, że odmawianie zwierzętom życia, do którego zostały zaprojektowane i zadawanie im bólu dla naszej wygody jest kategorycznie nieetyczne. Linzey uważa, że zadawanie bólu zwierzęciu jest moralnym odpowiednikiem zadawania bólu człowiekowi. Logika argumentu Linzeya przemówiła do mnie na głębokim poziomie. I oczywiście, jeśli zwierzęta mają takie samo prawo do wolności od bólu jak ludzie, to z pewnością nie możemy ich jeść, eksperymentować na nich, zdzierać z nich skóry, by nosić je jako ubrania, ani zmuszać ich do bezsensownych czynów w cyrkach i na rodeo. To właśnie argument Linzeya sprawił, że stałem się aktywistą na rzecz praw zwierząt i pracowałem dla PETA.

Cierpienie zwierząt jest tak samo ważne jak cierpienie ludzi? Boży projekt dla zwierząt jest tak samo ważny — tak samo wartościowy — jak Boży projekt dla ludzi?

Bóg stworzył każde zwierzę z potrzebami, pragnieniami i projektem dla jego życia. Bóg stworzył świnie, aby ryły w ziemi i bawiły się ze sobą. Bóg stworzył kurczaki, aby robiły gniazda, znosiły jajka i wychowywały swoje dzieci. Jezus porównał swoją miłość do ludzkości do miłości kury – nie instynktu, ale miłości – do swojego potomstwa. Bóg zaprojektował wszystkie zwierzęta z pragnieniem światła słonecznego, świeżego powietrza, świeżej wody i tak dalej, i zaprojektował wszystkie zwierzęta, aby rosły w pewnym tempie, które nie obciąża ich kończyn i organów.

Ale wszystkich tych rzeczy odmawia się zwierzętom, które są przekształcane w żywność przez przemysł mięsny. Naukowcy bawią się w Boga, manipulując zwierzętami, aby rosły tak szybko, że ich serca, płuca i kończyny nie nadążają. Górne części ciała kurczaków rosną sześć do siedmiu razy szybciej niż 50 lat temu, a indyki nie mogą już nawet kopulować w sposób naturalny. Wszystko co naturalne jest negowane, ponieważ są one pakowane do obfitujących w ekskrementy szop. W zasadzie wola Boża jest całkowicie negowana przez przemysł, który zdecydował, że wie lepiej od Boga, jak należy traktować Boże stworzenia.

Na dzisiejszych farmach fabrycznych zwierzęta są pozbawiane rogów, oskubywane i kastrowane bez znieczulenia; są stłoczone na maleńkich przestrzeniach i hodowane genetycznie tak, że wiele z nich cierpi z powodu kulawizn, kalekich deformacji nóg i złamań kości, ponieważ ich nogi nie nadążają za ich naukowo ulepszonymi ciałami; i w końcu, są przewożone bez jedzenia i wody na piekielną śmierć w rzeźni.

Czy nie wydaje się wam dziwne, że wielu oddanych właścicieli zwierząt domowych nadal je mięso stworzeń, które są tak mądre jak ich psy i koty?

Wszyscy zgadzają się, że psy i koty powinny być prawnie chronione przed najgorszymi nadużyciami, ale inne zwierzęta, które są hodowane na żywność, nie mają żadnej ochrony prawnej przed okaleczeniami bez uśmierzania bólu, podawaniem leków i hodowlą, która je okalecza i tak dalej. Należy zwrócić uwagę na to rozłączenie: Jeśli kastrowanie psa bez środków przeciwbólowych nie jest OK, jeśli narkotyzowanie kota tak, że rośnie tak szybko, że nie może chodzić, nie jest OK, jeśli odrąbywanie palców u psa lub kota nie jest OK, jeśli podcinanie psu lub kotu gardła i odrąbywanie mu kończyn, gdy jest jeszcze przytomny, nie jest OK, to równie odrażające jest robienie tych rzeczy jakiemukolwiek zwierzęciu.

Kiedy Cameron Diaz dowiedziała się, że świnie radzą sobie tak dobrze w testach poznawczych jak 3-letnie ludzkie dzieci, zrezygnowała z jedzenia wieprzowiny. W rzeczywistości świnie grają w gry wideo bardziej efektywnie niż niektóre naczelne i wchodzą ze sobą w interakcje w sposób, który wcześniej był obserwowany tylko u naczelnych. Kurczaki również uczą się od siebie nawzajem, tworzą złożone grupy społeczne i są interesującymi jednostkami, tak jak każdy kot czy pies, którego znamy.

Myślisz również, że jedzenie mięsa jest niezdrowe?

W zeszłym roku w USA odnotowano 50 milionów przypadków zachorowań spowodowanych przez mięso, 50 milionów przypadków patogenów opartych na mięsie, salmonelli, E. coli i campylobacter. A teraz, oczywiście, jest jeszcze choroba szalonych krów.

Czy oprócz Francisa Moore’a Lappé i dr Alberta Linzeya są jeszcze jacyś pisarze, którzy wywarli na ciebie głęboki wpływ?

Alice Walker napisała wstęp do książki zatytułowanej „The Dreaded Comparison” („Straszne porównanie”) autorstwa Marjorie Spiegel. W książce tej Spiegel porównuje dzisiejsze traktowanie zwierząt do traktowania ludzkich niewolników w XVI-XIX wieku. Alice Walker zgadza się z tym stwierdzeniem, mówiąc: „Zwierzęta świata … nie zostały stworzone dla ludzi, tak samo jak czarni nie zostali stworzeni dla białych lub kobiety dla mężczyzn”. To dość mocne stwierdzenie i prawdziwe; ruch praw zwierząt jest ruchem na rzecz sprawiedliwości, tak jak abolicja, sufrażystka, prawa obywatelskie i prawa kobiet.

Dr Albert Schweitzer stwierdził, że „współczucie … może osiągnąć swoją pełną szerokość i głębię tylko wtedy, gdy obejmie wszystkie żywe stworzenia i nie ograniczy się do ludzkości.” Laureat Nagrody Nobla dr Isaac Bashevis Singer nazwał uprzedzenia gatunkowe „najczystszą formą rasizmu”, a prawa zwierząt najczystszą formą obrony sprawiedliwości, ponieważ zwierzęta są najbardziej bezbronne ze wszystkich pokrzywdzonych. Perspektywa praw zwierząt została historycznie przyjęta przez szerokie grono genialnych myślicieli i humanitarystów, takich jak Pitagoras, Leonardo da Vinci, Albert Einstein, Harriet Beecher Stowe, C.S. Lewis, Susan B. Anthony, Lew Tołstoj, Dick Gregory i Mahatma Gandhi.

Hank Pellissier – a.k.a. Hank Hyena – był felietonistą Salon.com („Naked World”), SFGate („Odd Barkings”), S.F. Metropolitan („Frisco Utopia”) i New Mission News („Civic Stench”). Jest również dyrektorem wykonawczym Hyena Comedy Institute i współdyrektorem przedszkola The Children’s Lab.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *