Photo: Carmen Cheung
Była 3 w nocy, a my doszliśmy do końca naszej liny z naszym wiecznie płaczącym noworodkiem. Stała się coraz bardziej podatna na długie napady niepohamowanego płaczu i mimo, że ciągle ją karmiłam, nigdy nie byłam w stanie jej uspokoić. W końcu, w środku nocy piątego dnia, podnieśliśmy słuchawkę i zadzwoniliśmy na linię pielęgniarską.
Pielęgniarka była uprzejma i szybko postawiła diagnozę – dziecko było odwodnione – i zasugerowała, żebyśmy pojechali na ostry dyżur. Po moim szlochu, mój mąż zdecydował, że zamiast tego pobiegnie do całodobowej apteki po mleko i butelkę. Moja córka nie mogła wypić jej wystarczająco szybko i zapadła w pierwszy głęboki sen, jaki kiedykolwiek znała. Wypłakałam się do snu.
Powiedzenie, że czułam, że ją zawiodłam, jest niedopowiedzeniem. W dniach poprzedzających ten moment, w głębi duszy wiedziałam, że nie dbam o jej odżywianie, pomimo nalegań moich pracowników służby zdrowia, aby było inaczej. To zarówno ich uparta wiara w „pierś jest najlepsza” jak i moja powstrzymywała nas przed przyznaniem, że była głodna, a ja zdałam sobie wtedy sprawę, że może pierś nie zawsze jest najlepsza.
Reklama
Zanim przejdziemy dalej, proszę to wiedzieć: Uważam, że mleko matki jest idealnym pokarmem dla niemowląt i w większości przypadków pierś jest najlepsza. To powiedziawszy, uważam również, że nadszedł czas, aby wycofać ten zwrot, ponieważ miażdży on każdą mamę, która nie jest w stanie dać swojemu dziecku tego, co „najlepsze”.”
„Pierś jest najlepsza”, wszechobecna kampania zdrowia publicznego, która wzywa kobiety, aby nie dawały swoim dzieciom nic poza mlekiem matki przez pierwsze sześć miesięcy, sprawiła, że poczułam się jak porażka. Szła za mną do domu ze szpitala, w broszurach wręczanych mi przez pielęgniarki, które były zbyt zajęte, by pokazać mi, jak karmić piersią. Odbijał się echem w mojej głowie, kiedy karmiłam na żądanie co dwie godziny i odciągałam pokarm między karmieniami; kiedy siedziałam w klinice wsparcia karmienia piersią w moim szpitalu, szlochając i czując się przytłoczona; kiedy zmagałam się ze skomplikowanym systemem rurek do dodatkowego karmienia, który pozwalał mojemu dziecku pić mleko podczas karmienia; i kiedy wypełniałam moje ciało suplementami i lekami. Wciąż słyszałam to w mojej głowie, kiedy zrezygnowałam z tego wszystkiego i machałam białą flagą.
„Pierś jest najlepsza” pozostawiła mnie złamaną, zawstydzoną, przytłoczoną i wyczerpaną. Te uczucia, powtarzane przez tysiące innych kobiet, które zmagają się z karmieniem piersią, wyjaśniają rosnący sprzeciw wobec ruchu wyłącznego karmienia piersią, nawet wśród ludzi, którzy zgadzają się z nim co do zasady.
Pozytywny wpływ „pierś jest najlepsza”
Pomimo, że jego dokładne początki nie są jasne – nawet dla konsultantów laktacyjnych, z którymi rozmawiałam na potrzeby tej historii – inicjatywa popierania karmienia piersią, jaką znamy dzisiaj, może być prześledzona co najmniej od lat 60-tych i 70-tych, w czasie, gdy wiele kobiet w krajach zachodnich zwracało się ku formule częściej niż ku karmieniu piersią.
W połowie lat 60-tych, tylko 25 procent kanadyjskich kobiet nawet próbowało karmić piersią, według Statistics Canada. Kiedy się urodziłem, w 1979 roku, moja matka zwróciła się do formuły, gdy pielęgniarki były niezrażone jej walką, aby uzyskać mnie do zatrzasku. W rzeczywistości większość moich przyjaciół była karmiona mieszanką. Jednak na początku lat 90. liczba kanadyjskich kobiet rozpoczynających karmienie piersią wzrosła do 75 procent, częściowo dzięki inicjatywie „Szpital Przyjazny Dziecku”, która została uruchomiona przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Międzynarodowy Fundusz Narodów Zjednoczonych na Rzecz Dzieci (UNICEF) w 1991 roku w celu promowania i wspierania karmienia piersią na całym świecie. A w 2012 roku, ostatnim roku, dla którego Statistics Canada posiada dane, 89 procent nowych matek karmiło swoje dzieci piersią. Jeśli te tendencje są jakimkolwiek wskaźnikiem, obecne wskaźniki są prawdopodobnie wyższe.
Reklama
To, co te statystyki oznaczają, to fakt, że kampania „breast-is-best” miała pozytywny wpływ na karmienie piersią w domu i gdzie indziej. Kobiety karmią piersią częściej i dłużej w dzieciństwie swoich dzieci. Pomogło to również znormalizować karmienie piersią w miejscach publicznych, dając kobietom możliwość odciągania pokarmu w pracy, co jest warte świętowania.
Kolejna strona tego ruchu
Jest jednak niszczący efekt uboczny ruchu breast-is-best, o którym nie mówimy wystarczająco dużo. Dla matek, które zmagają się z bólem, niską podażą mleka, urazami, zmęczeniem, wymaganiami pracy i chorobą, presja karmienia wyłącznie piersią może mieć głęboki wpływ na ich zdrowie psychiczne.
Dla mnie wysiłek, jakiego wymagało utrzymanie mojej podaży mleka, sprawił, że pierwsze sześć miesięcy macierzyństwa było prawie nie do zniesienia. Ciągłe karmienie piersią, pompowanie, leki i stres sprawiły, że byłam wyczerpana i przygnębiona. Czułam się również zażenowana, że dałam mojej córce jedzenie, które wielu ludzi uważa za niespełniające norm. Z dumą karmiłam ją piersią w miejscach publicznych, a potem udawałam się do samochodu, by na osobności dopajać ją mieszanką w obawie przed osądem. Upewniałabym się, że alejka jest pusta, zanim zdjęłabym karton z formułą z półki w sklepie spożywczym, a potem ukryłabym go pod jedzeniem, żeby nikt nie zauważył.
Kiedy urodziła się moja druga córka, a moja położna zapytała, czy chcę laktator i receptę na Domperidon, żeby zwiększyć podaż mleka, powiedziałam jej, że nie. Uśmiechnęła się, powiedziała mi, że cokolwiek było najlepsze dla mojego zdrowia psychicznego, było najlepsze dla mojego dziecka i przytuliła mnie. To był jeden z najbardziej wyzwalających momentów mojego życia, a ja nauczyłem się po prostu cieszyć się karmienia mojego dziecka.
Matczyne zdrowie psychiczne jest nic do wzruszenia ramionami. Według WHO, około 13 procent nowych matek doświadczenie zaburzenia zdrowia psychicznego, głównie depresji, a badania wykazały, że depresja może być nasilona przez dodatkowe stresu i niepokoju. W niektórych przypadkach wynik jest tragiczny.
Reklama
Wołania o pomoc
W 2016 roku kobieta z Vancouver o imieniu Florence Leung odebrała sobie życie po zmaganiu się z depresją poporodową. Jej zrozpaczony mąż zwrócił się do mediów społecznościowych, błagając dostawców usług medycznych, aby złagodzić na nowych matek, jeśli chodzi o karmienie piersią. „Nie czuj się źle lub winny, że nie jesteś w stanie 'wyłącznie karmić piersią'”, napisał w poście na Facebooku krótko po jej śmierci, „nawet jeśli możesz czuć presję, aby to zrobić w oparciu o plakaty na oddziałach położniczych, broszury w klasach prenatalnych i nauczanie na lekcjach karmienia piersią.”
W 2017 roku, nowa mama Mandy Dukovan’s niepokojące zdjęcie i wirusowa historia o nieumyślnym głodzeniu jej noworodka, ponieważ czuła się naciskana, aby karmić wyłącznie piersią, mimo że miała niski zapas mleka dalej rozpalił debatę. „Powiedziano mi, że karmienie piersią to najlepsza rzecz, jaką mogę zrobić dla mojego dziecka, więc kontynuowałam je kosztem zdrowia mojego dziecka i mojego dobrego samopoczucia” – napisała w eseju uzupełniającym dla Fundacji Fed Is Best (fedisbest.org). „Słyszałam tylko historie o tym, jak niesamowite i naturalne było karmienie piersią i że każda matka może karmić piersią, jeśli tylko wystarczająco mocno się postara.”
Kiedy jej dziecko miało dwa miesiące, Dukovan przeszła na formułę i mówi, że w końcu zaczął przybierać na wadze. „Teraz, kiedy patrzę na mojego zdrowego, szczęśliwego, dobrze rozwijającego się chłopczyka, wiem, że nie jestem nieudaną mamą” – mówi. „Wiem, że moja wartość jako matki nie jest odzwierciedleniem tego, jak był karmiony.”
Ottawa mama Ashleigh Lewis również wzięła ostatnio na Instagram, aby potępić trend zawstydzania mam za to, jak karmią swoje dzieci. „Zostałam zawstydzona przez obcych więcej niż raz za karmienie formuły dla mojej córki”, napisała Lewis, która zmagała się z niską podażą mleka z jej pierwszą córką. „Powiedziano mi, że jestem okropną mamą na grupach mam. Do wszystkich producentów mleka, którzy rzucają ręcznik i przechodzą na formułę, byłam tobą i nie żałuję ani jednego. Róbcie to, co jest dla was najlepsze.”
Gwiazdy również wypowiedziały się na temat nieustannego nacisku na karmienie piersią. Aktorka Whitney Port zamieściła emocjonalny film na YouTube, zaledwie tydzień po narodzinach swojego syna, omawiając swoje trudności z karmieniem piersią i poczucie winy z powodu chęci odejścia. „Słyszałam, jak ludzie mówią o tej presji i nigdy nie sądziłam, że pozwolę, by to do mnie dotarło” – mówi w filmie, wycierając łzy. „Myślę, że ponieważ jest tak bolesne, mam rodzaj demonizacji go w mojej głowie, a teraz myśl o zrobieniu tego jest przerażająca. Nie obwiniam się za to, że to boli. Obwiniam się za to, że być może zrezygnuję”. W ostatnim odcinku podcastu, komik Amy Schumer podzieliła się, że zdecydowała się przejść na formułę, jak również. „Jest tak wiele presji, aby karmić piersią, ale tak naprawdę to wszystko jest w twojej głowie”, powiedziała. „Masz znaczenie i będzie lepiej dla twojego dziecka, że jesteś w porządku.”
Reklama
Ostatnia inicjatywa fed-is-best próbuje cofnąć niektóre ze szkód wyrządzonych przez intensywną presję umieszczoną na kobietach, aby karmić piersią za wszelką cenę. Ale „pierś jest najlepsza” jest nadal wszędzie, szczególnie w ulotkach dla nowych rodziców i często omawiane podczas badań kontrolnych dziecka.
Nawet rząd Kanady jest niezachwiany. „Mleko matki jest najlepszym pokarmem, jaki możesz zaoferować swojemu dziecku” – czytamy na stronie internetowej Kanadyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego. „Zdrowie Kanady i WHO zalecają, aby był to jedyny pokarm lub napój przez pierwsze sześć miesięcy życia… Rzadko zdarzają się powody, aby nie karmić piersią… więc nie poddawaj się – to ważne dla twojego dziecka.”
Przesłanie wysłane do mam brzmi: „Nie poddawaj się”. Ale co jeśli będziesz musiała?
Misja zakończona
Ruch „pierś jest najlepsza” zrobił to, co zamierzał zrobić: Formuła nie jest już domyślną opcją dla nowych matek, a większość z nas doskonale zdaje sobie sprawę, że mleko matki jest idealnym źródłem pożywienia dla naszych dzieci. Teraz nadszedł czas, aby zmniejszyć megafon i zamiast tego skupić się na lepszym wsparciu dla nowych mam, bez osądzania.
Bolesne jest myślenie o tej przytłaczającej nocy, prawie sześć lat temu, kiedy nie mogliśmy sprawić, by moja córka przestała płakać. To niedorzeczne, że nowi rodzice muszą dzwonić do bezpłatnych linii medycznych o 3 nad ranem, aby dowiedzieć się, że ich noworodek jest głodzony. Wstyd mi przyznać, że butelka z formułą była jedyną rzeczą, która uchroniła moje dziecko przed pogotowiem tej nocy, ponieważ powinnam była dać jej to wcześniej.
Reklama
Moja historia nie jest wyjątkowa. Kobiety w całym kraju zmagają się z poczuciem winy, dezorientacją i żalem z powodu niemożności prawidłowego karmienia piersią, więc połóżmy „pierś jest najlepsza” do łóżka.