Katastrofy na morzu: 6 najbardziej śmiercionośnych wraków statków

Niebezpieczeństwa na morzu

Rdzewiejąca pozostałość starego wraku statku wyróżnia się na tle jasnoniebieskich wód w Northwestern Hawaiian Islands Marine National Monument. Ten kawał metalu był kiedyś Hoei Maru, japońskim statkiem rybackim, który osiadł na mieliźnie na rafach atolu Kure w latach 70-tych. Wraki takie jak ten często stają się częścią samej rafy, zapewniając zakamarki dla ryb i innych stworzeń morskich. Więcej zdjęć zaginionych statków znajdziesz w galerii wraków. (Image credit: Claire Fackler, NOAA National Marine Sanctuaries)

Mając miliony statków na morzu w danym momencie, wypadki są nieuniknione. A od czasu do czasu rejs po oceanie kończy się tragicznie. Liczba ofiar śmiertelnych może być trudna do potwierdzenia, biorąc pod uwagę pasażerów na gapę i przeciążone statki, a niektóre z najbardziej śmiertelnych katastrof miały miejsce na statkach rzecznych, a nie na otwartym oceanie.

Tutaj jednak skupiamy się na katastrofach morskich. Czytaj dalej, aby zapoznać się z listą najbardziej śmiertelnych katastrof morskich w historii.

RMS Titanic

RMS Titanic, jeden z najbardziej niesławnych i tragicznych wraków statków na świecie, zatonął w 1912 roku. Miejsce jego spoczynku pozostawało tajemnicą przez dziesiątki lat, aż do momentu, gdy 26 lat temu jego wrak został odkryty na dnie oceanu. Ta galeria zawiera przerażające zdjęcia Titanica – statku przed zatonięciem, pasażerów podczas akcji ratunkowej i statku w jego obecnym, pogarszającym się stanie. (Image credit: flickr commons)

Prawdopodobnie najbardziej znana katastrofa statku w historii, utrata RMS Titanic zabiła nieco ponad 1500 pasażerów i załogi, kiedy uderzył w górę lodową w nocy 14 kwietnia 1912 roku. Mimo, że na pokładzie Titanica znajdowało się więcej łodzi ratunkowych niż wymagało tego ówczesne prawo, nie było wystarczającej liczby miejsc, aby uratować wszystkich pasażerów. Sytuację pogarszał fakt, że wielu pasażerów nie wierzyło, że zagrożony statek jest w niebezpieczeństwie, więc wiele łodzi ratunkowych zostało opuszczonych tylko częściowo zapełnionych.

Prom Le Joola

Prom Le Joola w 1991 roku. Statek wywrócił się w 2002 roku, zabijając prawie wszystkich na pokładzie. (Image credit: Yaamboo, distributed by Wikimedia under a Creative Commons License)

Co najmniej 1,863 osób zginęło, gdy sengalski prom MV Le Joola wywrócił się 26 września 2002 roku. Wrak wydarzył się na wzburzonym morzu podczas sztormu u wybrzeży Gambii. W ciągu niespełna pięciu minut statek poszedł na dno. Nie wszyscy pasażerowie mieli bilety, więc dokładna liczba ofiar jest trudna do ustalenia, ale tylko 64 osoby przeżyły i zostały wyciągnięte z morza.

The Tek Sing

Obraz z 1848 roku przedstawiający chińską dżonkę. (Image credit: Public domain; 1848)

W 1822 roku chiński żaglowiec, czyli dżonka, zwany Tek Sing osiadł na mieliźnie na rafie w drodze do Indonezji. Statek wiózł ładunek porcelany do ówczesnej kolonii holenderskiej, ale miał też załogę liczącą 200 osób i około 1600 chińskich imigrantów zmierzających na wyspy. Nierozważny skrót skazał statek i większość pasażerów na zagładę; przeżyło tylko około 200 osób, dopóki następnego dnia nie uratował ich inny statek. Podobna liczba ofiar do najsłynniejszej katastrofy w historii doprowadziła do tego, że Tek Sing nazywany jest „Titaniciem Wschodu.”

Katastrofa w porcie Halifax

Jedyne znane zdjęcie eksplozji w porcie Halifax z 1917 roku, zrobione około 15 sekund po wybuchu. (Image credit: Library and Archives Canada)

Jeden z najbardziej katastrofalnych wypadków morskich w historii był odczuwalny na lądzie. 6 grudnia 1917 r. francuski statek towarowy SS Mont-Blanc, załadowany amunicją, zderzył się z norweskim parowcem SS Imo. Skutkiem tego była ogromna eksplozja, w wyniku której zginęło blisko 2000 osób, a co najmniej 9000 zostało rannych. Ponieważ kolizja miała miejsce w porcie Halifax blisko lądu, prawie 500 akrów (2 kilometry kwadratowe) miasta Halifax zostało zniszczone.

The Doña Paz

The Doña Paz kilka lat przed wypadkiem, który zatopił prom i zabił prawie 2,000 ludzi. (Image credit: Lindsay Bridge, via Flickr)

Filipiński prom pasażerski Doña Paz zderzył się z tankowcem 20 grudnia 1987 roku. W ciągu dwóch godzin prom znalazł się pod falami, a aż 4,375 osób nie żyło. Prom mógł pomieścić tylko 1424 pasażerów, ale dwóch tuzinów rozbitków wyłowionych z zarażonych rekinami wód wokół wraku szacuje, że na pokładzie znajdowało się co najmniej 4000 osób, które kupiły nielegalne bilety u przewoźników. Podczas gdy oficjalna liczba ofiar śmiertelnych wyniosła 1749, najbardziej realistyczne szacunki mówią o ponad 4000.

Wilhelm Gustloff MV

Wilhelm Gustloff w 1939 roku. Statek został storpedowany w 1945 roku, zabijając co najmniej 9000 osób, głównie uchodźców. (Image credit: Bundesarchiv, Bild 183-H27992 / Sönnke, Hans / CC-BY-SA)

Niemiecki statek szpitalny MV Wilhelm Gustloff wyruszył w swój ostatni rejs z Gdyni, Polska, do Kilonii, Niemcy, gdzie miał ewakuować niemieckich uchodźców, w ostatnich dniach II wojny światowej. Oficjalny manifest pasażerski wymieniał 6,050 osób na pokładzie, ale wiele osób cywilnych weszło na pokład bez rejestracji. W rzeczywistości szacuje się, że na skazanym na zagładę statku znajdowało się 10 582 pasażerów i członków załogi.

30 stycznia 1945 r. radziecka łódź podwodna zauważyła statek MV Wilhelm Gustloff i wystrzeliła w jego kierunku cztery torpedy. Przepełnieni pasażerowie wpadli w panikę, a wielu z nich zostało stratowanych w pośpiechu do szalup ratunkowych. It was a cold night, so contact with the icy Baltic Sea water was fatal within minutes. The best estimates put the number of dead at around 9,400, making the MV Wilhelm Gustloff disaster the deadliest in maritime history.

Recent news

{{ articleName }}

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *