Za siedem lat kopce ziemi rosnące ku niebu na zachód od Fort Collins będą pasować do otaczającego je krajobrazu, wzgórz usianych sagowcami i dzikimi trawami, które falują na gorącym letnim wietrze.
Na tych wzgórzach nie mogą jednak rosnąć drzewa. To dlatego, że ich korzenie mogłyby przebić się przez grubą glinianą czapę, która utrzyma około 60 lat śmieci ukrytych przed wzrokiem.
Składowisko Larimer County musi zostać zamknięte do końca 2024 roku, kiedy to osiągnie swoją pojemność.
Już ani jeden worek na kuchenne śmieci pełen skórek melona i pojemników na wynos nie przekroczy jego bram. Ani jeden rower, połamana kanapa czy stos drewna, gwoździ i pokruszonych dachówek nie przejdzie przez nie w pickupie czy komercyjnej ciężarówce na śmieci.
Składowisko dołączy do 190 innych zamkniętych wysypisk śmieci, tysięcy akrów zakopanych śmieci w całym Kolorado. A Larimer County nie jest jedynym składowiskiem, które jest prawie pełne.
Kolorado miało kiedyś 150 czynnych składowisk. Dziś ma ich zaledwie 58, ale stan nie jest pozbawiony miejsca na śmieci. Niektóre wysypiska w Kolorado, które każdego roku dodaje do swojej populacji tysiące mieszkańców produkujących śmieci, mają jeszcze ponad 100 lat życia.
Ale nie o to chodzi, mówią konserwatorzy i pracownicy składowisk.
„Czy naprawdę chcemy kontynuować korzystanie z tych składowisk przez kolejne 125 lat? Istnieją o wiele lepsze sposoby pozbywania się tego, co uważamy za śmieci” – powiedziała Harlin Savage z Eco-Cycle z siedzibą w Boulder, jednej z największych firm non-profit zajmujących się recyklingiem w kraju.
Współczynnik dywersji stanu – który mierzy, ile odpadów jest kierowanych z wysypisk poprzez recykling – jest zgniły. Kolorado jest na 19 procent, w porównaniu do średniej krajowej 34 procent, według Departamentu Zdrowia Publicznego i Środowiska Kolorado.
W 2016 roku, najbardziej ostatni rok, w którym dane są dostępne, Kolorado wyrzucił 7,9 mln ton śmieci na swoich wysypiskach. Suma 2016 to o 410 000 ton więcej niż rok wcześniej. I 936,000 ton więcej niż rok wcześniej. Od czasu, gdy te 2016 sumy zostały obliczone przez państwo, Kolorado dodało szacunkowo 150 000 osób.
Kolumbijczycy tworzą 9,6 funta śmieci na osobę dziennie, z około 7,8 funta z tego idzie na wysypisko, podczas gdy 1,8 funta jest poddawane recyklingowi lub ponownie wykorzystywane, zgodnie z raportem państwowego departamentu zdrowia z 2018 r. do ustawodawcy.
I te liczby się pogarszają, ponieważ ilość śmieci na osobę rośnie, a procent poddawany recyklingowi spadł w ostatnich latach.
Jeff Boltz, który pracował na składowisku Larimer County przez 21 lat i przejdzie na emeryturę mniej więcej w tym samym czasie, co samo składowisko, wciąż jest zszokowany tym, co niektórzy ludzie wyrzucają, w tym parę skórzanych sof.
Boltz jest typem faceta, który zmywa pojemniki po margarynie i ponownie wykorzystuje je do trzymania swojego lunchu. Asystent dyrektora ds. odpadów stałych, który w swoim pickupie odbija się od dróg zbudowanych na szczycie przykrytych części wysypiska, nie używa plastikowych torebek. Ponownie zamieszkuje stare meble. I zdaje sobie sprawę, że większość ludzi nie myśli o śmieciach tak dużo jak on, lub w ogóle o nich nie myśli.
„Wyrzucają je na chodnik. Po pracy wtaczają je z powrotem. Jest tutaj i już go nie ma,” powiedział.
„Nie myślą o tym więcej.”
Niewiele ze 190 zamkniętych wysypisk w Kolorado zostało skontrolowanych
Jak populacja Kolorado rozkwitła, wraz z jej tonami śmieci, liczba działających wysypisk skurczyła się.
Powód: surowsze przepisy środowiskowe, które weszły w życie w latach 90-tych i wyższe koszty ich przestrzegania. olorado ma obecnie 58 składowisk, które przyjmują śmieci domowe, znacznie więcej niż kilka stanów na Wschodnim Wybrzeżu, gdzie liczba składowisk jest jednocyfrowa.
Mniejsze, miejskie i powiatowe składowiska nadal działają, ale jest ich mniej, a wzdłuż Front Range śmieci z największych miast Kolorado są gromadzone na ogromnych, często komercyjnych składowiskach.
Upewnienie się, że 190 zamkniętych składowisk w tym stanie nie zanieczyszcza gleby lub wody jest poważnym przedsięwzięciem, które nie rozpoczęło się pełną parą.
Departament Zdrowia Publicznego i Środowiska Kolorado rozpoczął niedawno tworzenie spisu składowisk, które zostały zamknięte po 1967 roku, kiedy to stan uchwalił ustawę o odpadach stałych Kolorado i zaczął je regulować. Większość z zamkniętych składowisk w Kolorado zamknęła się pod luźniejszymi wymaganiami niż obecnie, celowo zaprzestając działalności przed federalnymi zasadami z 1993 r., które zaostrzyły normy środowiskowe.
Około 90 składowisk w Kolorado zdecydowało się zamknąć, zamiast spełniać normy. Urzędnicy państwowi zamierzają przeprowadzić inspekcję każdego z nich, aby ustalić, czy zostały one zamknięte prawidłowo i czy stanowią „niskie ryzyko dla ludzi i środowiska”. Adams County ma osiem, Huerfano ma trzy i Denver ma jeden, zgodnie z państwowym spisem.
Larimer County’s landfill jest następujące bieżące, bardziej rygorystyczne wymagania federalne, aby upewnić się, że nie będzie emitować niedopuszczalne poziomy metanu, zanieczyszczać wody gruntowe lub pozostawić śmieci narażone po jego zamknięciu. A państwowy departament zdrowia skontroluje go, aby się upewnić.
Poza nową inicjatywą inspekcji zamkniętych składowisk, departament sprawdza zamknięte składowiska po otrzymaniu skarg lub w ramach bieżących wymogów monitorowania po zamknięciu.
Kilka zamkniętych składowisk było niezgodnych z przepisami dotyczącymi odpadów stałych w tym roku.
Pośród nich było Capulin Landfill w Conejos County, gdzie inspektorzy w 2014 roku znaleźli dowody na nielegalne wyrzucanie śmieci na terenie powiatu. Gruz budowlany, beton, śmieci, meble, opony, elektronika i różne pojemniki 5-galonowe były rozrzucone po całym krajobrazie. Żadna brama ani zamek nie uniemożliwiły ludziom nielegalnego wejścia i wyrzucenia swoich domowych lub budowlanych śmieci, zgodnie z zapisami państwowymi.
Stan nałożył maksymalną grzywnę w wysokości 10 000 USD przeciwko powiatowi w 2016 r. za naruszenie ustawy o odpadach stałych w Kolorado, ale podniósł ją w zeszłym miesiącu po tym, jak ziemia została oczyszczona, zgodnie z dokumentami przejrzanymi przez The Colorado Sun na mocy prawa państwowego public records.
Otwarte składowiska są kontrolowane corocznie w Kolorado głównie przez pięcioosobowy oddział w państwowym wydziale zdrowia. The state has a new goal of inspecting each landfill at least once per year, an improvement from previous years when the department did not have enough staff to visit every landfill annually and traveled to inspect landfills typically after receiving complaints.
When state inspectors visit, they are making sure the landfill is keeping its work space to a minimum, meaning only a small portion of trash is exposed to air.Upewniają się również, że wysypisko monitoruje prędkość wiatru, że wykładzina funkcjonuje, aby zapobiec przesiąkaniu metali ciężkich i patogenów do wód gruntowych przez rozkładające się odpady, oraz że śmieci pozostawione na noc są przykryte biodegradowalnym proszkiem lub inną substancją, aby zapobiec ich wywiewaniu lub przenoszeniu przez ptaki.
Składowiska odpadów z drobnymi problemami zgodności, takimi jak problemy z dokumentacją, które są łatwe do skorygowania, są proszone o wprowadzenie zmian. Te z poważniejszymi naruszeniami otrzymują poradę zgodności, a składowiska, które nie spełniają wymogów lub nie uprzątną problemów środowiskowych, mogą otrzymać najwyższy poziom działania, zwany nakazem zgodności.
Dziewięć działających składowisk w Kolorado jest obecnie objętych nakazami zgodności: Milner, Firstview, Phantom, Phillips County, Sedgwick County, Eads, Granada, Washington County i Lincoln County.
Washington County Landfill, na przykład, został zacytowany w 2016 roku za przekroczenie dozwolonych poziomów gazów wybuchowych i brak minimalizacji wiatrem śmieci.
Około 30 składowisk w Kolorado ma problemy ze zgodnością wzrastające do co najmniej statusu doradczego drugiego stopnia, zgodnie z rejestrami stanowymi. Małe wysypiska są o wiele bardziej narażone na problemy ze zgodnością, z 17 z 19 małych wysypisk wymienionych jako niezgodne z przepisami przez stanowy departament zdrowia.
W Aspen, wysypisko jest wypełnione gruzem z rozbiórki
Składowisko hrabstwa Pitkin jest kolejnym z wysypisk w Kolorado zbliżającym się do pojemności. W Aspen, gdzie średnio każdy dom jest burzony i przebudowywany co 20 do 25 lat, wysypisko jest pełne materiałów rozbiórkowych.
Drewno. Gontów. Pęknięte szafki i stosy suchej zabudowy.
Na poziomie krajowym, średnia przestrzeń na wysypisku wypełniona materiałami budowlanymi wynosi około 20 procent. W Pitkin County jest to 62 procent, powiedziała Cathy Hall, kierownik ds. odpadów stałych w hrabstwie. Hrabstwo zwróciło się do Departamentu Zdrowia Publicznego i Środowiska Kolorado o dwa pozwolenia na rozbudowę – rozbudowę północnego krańca, który mógłby przyjąć osiem lat śmieci i południowego krańca, który mógłby przyjąć do 42.
Trzecią opcją jest zbudowanie „stacji transferowej”, która zbierałaby śmieci z hrabstwa, aby zostały przewiezione 40 mil dalej na wysypisko w Glenwood Springs lub do Rifle, 70 mil stąd.
Poza prośbą o więcej miejsca, miasta Pitkin County próbują przekierować śmieci z wysypiska poprzez przepisywanie pozwoleń na budowę, aby wymagać recyklingu. Carbondale, na przykład, debatuje nad tym, czy wymagać od budowniczych recyklingu 50 procent materiału, jeśli chcą zbudować budynek w tym mieście.
Problemem jest to, że trudno jest znaleźć branże, które chcą kupić materiał. Drywall, dla jednego, nie jest uważany za materiał nadający się do recyklingu w Kolorado, choć jest w innych stanach.
„Jesteśmy postrzegani jako taki przyjazny dla środowiska stan, ale mamy naprawdę straszny wskaźnik dywersji”, powiedział Hall. „To jest okropne.”
Częścią powodu jest to, że recykling jest drogi, a wysypisko śmieci jest tanie. Wyrzucenie śmieci z gospodarstw domowych na wysypisko w Pitkin County kosztuje 56 dolarów za tonę, natomiast wysłanie surowców wtórnych do Denver to koszt 76 dolarów za tonę.
Hall ma dość słuchania ludzi, którzy mówią, że kupują wodę butelkowaną, ale poddają ją recyklingowi, co prawdopodobnie oznacza, że butelka podróżuje z Kolorado do portu w Kalifornii, na statek płynący do Chin.
„Nasz sposób myślenia to po prostu nie generować jej na początku”, powiedziała. „Czy wiesz jak trudno jest oddać tę butelkę do recyklingu?”
Największe wysypisko śmieci w Kolorado nie zapełni się przez 120 lat
Ciężko jest pojąć ilość śmieci wyrzucanych każdego dnia na wysypisko, które przyjmuje najwięcej śmieci rocznie w Kolorado.
Składowisko o powierzchni 2 364 akrów na wschód od Denver, które przyjmuje większość odpadów z obszaru metropolitalnego, przyjmuje dziennie średnio prawie 8 000 ton – około 60 procent z nich to śmieci domowe, 20 procent to gruz budowlany i rozbiórkowy, a 20 procent to odpady produkcyjne.
Sąsiedzkie ciężarówki, które mieszczą od 7 do 8 ton śmieci, zazwyczaj zrzucają swoje ładunki na stacjach transferowych w Commerce City lub Englewood.
Wtedy gigantyczne wywrotki – nazwane tak, ponieważ ich przyczepy odłączają się i przechylają niemal do pionu – zbierają śmieci ze stacji transferowych i przewożą je do Denver Arapahoe Disposal Site, zwanego w skrócie DADS.
Wywrotki jadą do krawędzi wysypiska, gdziekolwiek jest aktualna faza pracy na dany dzień, i wracają na pokład wywrotki, aby odczepić przyczepę od kabiny. Pracownik w szałasie naciska przycisk i przyczepa unosi się w górę, zrzucając 20 do 25 ton śmieci na składowisko w ciągu zaledwie kilku sekund.
Każdego dnia pracownicy wysypiska znajdują się w ciągle zmieniającej się, stosunkowo niewielkiej sekcji terenu, pozostawiając tylko akr lub dwa odsłoniętych śmieci na raz. Olbrzymie maszyny, w tym kosztujący milion dolarów potwór z oponami z kolczastej stali, miażdżą i wyrównują śmieci, które pojawiają się niemal non stop.
Maszyny chrupią i toczą się po śmieciach, tworząc dolną warstwę odpadów komercyjnych – gontów i zawiasów – a następnie górną warstwę śmieci domowych – starych materacy, fusów po kawie i zabawek. Śmieci domowe są układane na wierzchu, ponieważ część z nich ulegnie rozkładowi, podczas gdy śmieci budowlane pozostaną na miejscu jako warstwa podstawowa.
Luźne śmieci mają gęstość od 300 do 600 funtów na jard sześcienny, ale maszyny mogą je zgnieść tak bardzo, że 1 jard sześcienny zawiera do 1800 funtów śmieci.
Im więcej śmieci mieści się na składowisku, tym więcej pieniędzy składowisko zarabia w okresie swojego istnienia. „Sprzedajemy przestrzeń” – powiedział Marcel Kozłowski, inżynier budowy w DADS, które jest własnością Denver, ale prowadzone przez Waste Management.
Dążenie do wydajności przekłada się również na gaz metanowy, który jest wytwarzany z rozkładających się śmieci. System studni i rur na składowisku zbiera metan i przesyła go do pary zmodernizowanych silników diesla firmy Caterpillar. Wyprodukowana energia trafia do sieci energetycznej Xcel Energy, wystarczając do zasilenia 2500 domów rocznie.
Składowisko ma również sekcję kompostowania, gdzie rzędy rozdrobnionego drewna zmieszanego z bezużytecznymi produktami spożywczymi i resztkami z firmy produkującej karmę dla zwierząt domowych pieką się w słońcu.
Niedaleko od ostrych rzędów kompostu i ciężkich maszyn zgniatających śmieci, dwie antylopy dreptały wśród chwastów podczas ostatniej wizyty.
Kozlowski nie płaci za usługi śmieciowe. Zamiast tego, co drugi tydzień przywozi swoje worki ze śmieciami i surowcami wtórnymi na wysypisko, którego jest inżynierem. „Jestem śmieciarzem” – tak brzmi jego proste wyjaśnienie.
Ale głębszym powodem jest to, że jest zirytowany tym, jak wiele różnych firm śmieciowych przejeżdża przez jego okolicę, gdzie każdy mieszkaniec może wybrać swojego przewoźnika. To żart wśród „facetów od śmieci”, że Koloradańczycy wierzą, że to ich „dane przez Boga prawo do wyboru własnej firmy śmieciowej”, w przeciwieństwie do innych stanów, gdzie jest to powszechne dla miast lub hrabstw do umowy z jedną firmą śmieciową.
To wysypisko, na wschód od C-470 w Aurora, z widocznymi w oddali wieżowcami centrum Denver, ma zdolność do przyjmowania śmieci przez 120 kolejnych lat, jeśli, jak powiedziała rzeczniczka DADS, Koloradańczycy „poddają recyklingowi wszystkie swoje czyste butelki, puszki, papier i tekturę”.
„Bądź świadomy tego, czego używasz i jak się tego pozbywasz”, powiedział Kozlowski.
Larimer County ma siedem lat miejsca na śmieci w lewo
Składowisko Larimer County pojawia się na horyzoncie poza Fort Collins, zauważalne na początku tylko z powodu gigantycznych ciężkich maszyn poruszających się na szczycie wzgórz. Tuż za mini górami zbudowanymi z odpadów znajduje się zbiornik Horsetooth Reservoir. Luksusowe domy stoją na najwyższych wzgórzach, z widokiem na zbiornik z jednej strony i wysypisko z drugiej.
Sypisko, które zostało otwarte w 1963 roku, pokryło już większość swoich zakopanych śmieci. Teren wygląda jak każde inne wzgórze, ale zapadł się w miejscach, gdzie odpady pod spodem uległy rozkładowi. Rury wystające z ziemi są częścią systemu zbierania metanu, który jest spalany przez pochodnię, zanim rozproszy się w powietrzu.
Tuż pod trawą na już przykrytych sekcjach znajduje się 6 cali wierzchniej warstwy gleby na wierzchu 18 cali „korzennego” brudu, czyli takiego, który jest wystarczająco porowaty, aby rośliny mogły zapuścić korzenie. Poniżej tego, każda sekcja składowiska została przykryta 18-calową warstwą gliny tak wilgotnej, że gdy wyschła, stała się twardą skorupą.
Składowisko przyjmuje średnio 1 150 ton śmieci dziennie, śledzone przez wagi, które ważą klientów przy wjeździe i wyjeździe. 17 lat temu otrzymało „pionową ekspansję”, co oznacza, że może stać się wyższe i przedłużyło jego żywotność do 2024 roku.
Gdzie trafią śmieci, gdy wysypisko osiągnie pojemność?
Składowisko należące do Waste Management w Ault ma prawie 100 lat, zanim będzie pełne. A Larimer County posiada nieruchomość na północ od Wellington, którą rozważa jako następne wysypisko.
Na obecnym miejscu, hrabstwo mogłoby zbudować stację transferową, gdzie klienci mogliby przynosić śmieci i surowce wtórne, które są sortowane, a następnie transportowane na inne wysypiska lub do centrów recyklingu.
Otrzyma swoje centrum edukacji śmieciowej, jak również centrum odpadów niebezpiecznych, gdzie mieszkańcy powiatu mogą porzucić na wpół zużyte puszki farby, środki czyszczące i wybielacze, benzynę, baterie samochodowe, aerozole i inne płyny, które nie powinny trafić na wysypisko z powodu możliwości przesiąkania do gleby i wód gruntowych.
I na szczęście dla Betty Robinson, strona planuje zachować swój rząd pojemników do recyklingu oznaczonych dla kartonu, papieru gazetowego, szkła i tworzyw sztucznych.
Robinson, starszy obywatel, spędził około 15 minut w ostatni letni dzień rozładowując kosze posortowanych surowców wtórnych z jej hatchback sedan i do ich odpowiednich pojemników. Mieszkanka hrabstwa Larimer odbywa tę podróż raz w miesiącu. Jest to tańsze, jak powiedziała, niż płacenie za usługi recyklingowe przy krawężniku.
Operatorzy wysypisk i zwolennicy recyklingu życzyliby sobie, aby wszyscy mieli jej nastawienie.
„Przetwarzam wszystko i wszystko, co mogę”, powiedziała Robinson. „Po co marnować?”