Neil Peart, perkusista i autor tekstów progresywnego zespołu rockowego Rush, zmarł – donoszą CBC News i Rolling Stone. Według tych doniesień, Peart zmarł 7 stycznia w Santa Monica w Kalifornii po wieloletniej walce z rakiem mózgu. Miał 67 lat.
Ceniony za swoją wiedzę techniczną i unikalny styl gry, Neil Peart był uważany przez wielu za jednego z najlepszych perkusistów rockowych wszech czasów. Przeszedł na emeryturę z profesjonalnego bębnienia, a także z Rush, w 2015 roku. Poniżej znajduje się oświadczenie kolegów z zespołu, Geddy’ego Lee i Alexa Lifesona.
Urodzony w 1952 roku, Neil Peart zaczął grać na perkusji w młodym wieku i grał w kilku zespołach w swoim rodzinnym Ontario, zanim dołączył do Rush w 1974 roku, na krótko przed pierwszą w historii grupy trasą koncertową po Stanach Zjednoczonych. Peart zastąpił na perkusji Johna Rutseya i pozostał w zespole do końca swojej kariery, nagrywając na wszystkich albumach studyjnych grupy, z wyjątkiem debiutanckiego, samoistnego LP. Peart przejął obowiązki tekściarza począwszy od drugiego albumu Fly by Night w 1975 roku.
Peart szybko zyskał sławę dzięki swojej potężnej rockowej perkusji. W miarę jak Rush nagrywali kolejne albumy i poszerzali swoje brzmienie na przestrzeni kolejnych dekad, zmieniał się także jego styl gry na perkusji, wprowadzając do swoich występów więcej elementów perkusyjnych i wczesne samplowanie. Przełom nastąpił w połowie lat 90-tych, gdy zaczął uczyć się u perkusisty jazzowego Freddiego Grubera. „Po 40, 45 latach grania, chciałem popchnąć siebie i otworzyć tę zupełnie nową granicę”, powiedział Peart w 2017 roku. „Udało mi się to zrobić jako tekściarz i jako prozaik, a teraz jako perkusista. Musisz rzucić wyzwanie własnym ograniczeniom i własnym oczekiwaniom wobec siebie.”
W 1997 roku Peart doświadczył tragedii wraz ze śmiercią swojej córki Seleny Taylor w wypadku samochodowym. Niespełna rok później jego żona Jacqueline zmarła po walce z rakiem. W związku z tą śmiercią Peart zrobił sobie przerwę w działalności zespołu, podczas której przemierzał Amerykę Północną na motocyklu, aby pogrążyć się w żałobie, po czym powrócił w 2002 roku, aby nagrać 17. studyjny album Rush „Vapor Trails”. Później udokumentował tę podróż w swojej książce Ghost Rider: Travels on the Healing Road.
W grudniu 2015 roku, Peart ogłosił swoją emeryturę od występów na perkusji, a także Rush, w wywiadzie dla Drumhead Magazine. Podczas wywiadu opowiedział historię o swojej córce Olivii. „Ostatnio Olivia przedstawia mnie nowym znajomym w szkole jako 'Mój tata – On jest emerytowanym perkusistą'” – zażartował. „To prawda, co się mówi – zabawne, co się słyszy. I nie boli mnie świadomość, że tak jak w przypadku wszystkich sportowców, przychodzi czas na… wycofanie się z gry.”
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w piątek, 10 stycznia o godzinie 16:13 czasu wschodniego. Został on ostatnio zaktualizowany 10 stycznia o godzinie 17:05 czasu wschodniego.