PMC

Drogi Panie

Mogę wspomnieć o innej metodzie dezynfekcji nie wymienionej w Pana ostatnim artykule (Wydanie nr 19, 1996), którą stosowałem w obozach okulistycznych w Pakistanie. Jest to użycie pary wodnej bez autoklawu. Używa się głębokiego sterylizatora tylko częściowo wypełnionego wodą, z tacami instrumentów okulistycznych zawieszonych w stojaku powyżej poziomu wody. Używamy albo butelkowanego gazu albo elektryczności do ogrzewania; wolę to pierwsze w przypadku braku sieci elektrycznej, ponieważ można wtedy zapewnić oświetlenie za pomocą znacznie mniejszego generatora. Małe instrumenty szybko nagrzewają się w parze wodnej nad zamkniętym sterylizatorem i mają co najmniej pięć minut. Jest kilka zalet: para jest w dużej mierze wolna od wszelkich zanieczyszczeń w wodzie; narzędzia mogą wyschnąć szybciej niż po wygotowaniu; i nie wydaje się, aby był jakikolwiek problem ze stępieniem. Niektórzy chirurdzy i pielęgniarki pracujące na sali okulistycznej będą kwestionować skuteczność tej metody i domagać się dłuższej ekspozycji na parę, ale nie spotkałem się z infekcją, którą można by zdecydowanie przypisać tej metodzie. Byłbym zainteresowany, aby usłyszeć o doświadczeniach innych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *