Przykład: Relationship with Words
Zbadaj, jak napisać esej narracyjny o alfabetyzacji poprzez oryginalny przykład dla studentów college’u. Poniższy przykład jest napisany przez Jennifer Betts.
Słowa były jak łamigłówka, której nie mogłam do końca rozwiązać. Słuchając nauczycieli czytających pomieszane litery na stronie, byłem zafascynowany tym, jak z łatwością potrafili ożywić obrazy. Pierwszy dzień, kiedy naprawdę zacząłem pisać, był dla mnie jak otwarcie innego świata. Moje palce nie mogły znaleźć książek wystarczająco szybko. Mój związek ze słowami był potężną, fantastyczną, a nawet czasami katastrofalną podróżą.
Chciałbym powiedzieć, że zawsze znałem moc słów, ale to po prostu nie jest prawda. Siła, jaką może mieć słowo, dopadła mnie jak złodziej w nocy, gdy po raz pierwszy zetknęłam się z moim osobistym tyranem. Zabrali słowa, które z dumą napisałem i uczynili je mniej znaczącymi niż śmieci. Jednak to właśnie ten łobuz sprawił, że moje czytanie i słownictwo zaczęły się rozwijać. Dzięki niemu zdałem sobie sprawę z siły, jaką może mieć kilka zdań w jednej chwili. Jak miecze w bitwie, mogą one szybko ciąć i dziesiątkować przeciwnika. Opanowując taktykę walki, zmieniasz się z przeciwnika w zwycięzcę. Potrzeba bycia zwycięzcą doprowadziła mnie do książek. A książki otworzyły mi oczy na zupełnie nowy sposób myślenia.
Mam temu łobuzowi do zawdzięczenia, że doprowadził mnie do książki dla dzieci Harry Potter. Gdy tylko otworzyłem te jedwabiste strony, moje oczy nie mogły ich pochłonąć wystarczająco szybko. Ta historia przesunęła granice mojej ogromnej wyobraźni i pozwoliła mi wzbić się w powietrze. Gdy tylko podróż dobiegła końca, zatęskniłam za nią. I od tamtej pory nie było już żadnej innej książki, która naprawdę zaspokoiłaby ten szczyt.
Pomimo, że próbowałam pisać własne historie miłosne raz czy dwa, moja potrzeba znalezienia innej fantazji, która pochłonęła mnie tak jak seria o Harrym Potterze, popchnęła mnie do spróbowania własnych sił w pisaniu. Gdy tylko moje palce dotknęły klawiszy, słowa zaczęły wypływać ze mnie w tempie, którego nawet ja nie byłam w stanie kontrolować. Kto by pomyślał, że nieśmiałe, introwertyczne dziecko ma tak wiele do powiedzenia?
Podczas gdy mój związek ze słowami pisanymi jest rzeczą marzeń, moje zanurzenie się w mówieniu często ma katastrofalne konsekwencje. Nigdy nie byłem dobrym mówcą publicznym. W szkole był to dzień, którego się obawiałem. Mimo przygotowań, potykałem się i potykałem na podium, by potem powtórzyć swój występ w starannie zaplanowanych słowach. Chociaż mówi się, że praktyka czyni mistrza, w moim przypadku praktyka uczyniła miernotę. Ale żeby świat usłyszał twoje słowa, czasem trzeba znaleźć odwagę, żeby je wypowiedzieć.
Nawet jeśli sposób ich przekazania nie jest idealny.
Chociaż moja podróż ze słowami zaczęła się od frustracji, w jednej chwili zmieniła się w fascynację i zachwyt. Nawet z wieloma latami czytania pod moim pasem, wciąż jestem pokorna wobec mocy, jaką może mieć pojedyncze słowo, jeśli jest użyte we właściwy lub nawet niewłaściwy sposób. Sharper than knives or softer than a silk, finding the right words is always an interesting journey.