Raporty: Phoenix Suns osiągają porozumienie w sprawie wykupienia kontraktu Grega Monroe

Phoenix Suns zgodzili się na wykupienie kontraktu z weteranem Gregiem Monroe, jak donoszą Adrian Wojnarowski z ESPN i Scott Bordow z The Arizona Republic.

Jeśli Monroe przejdzie przez waivers, to oczekuje się, że będzie on obiektem zainteresowania wielu drużyn, które będą chciały podpisać z nim kontrakt na resztę sezonu. Oto więcej od Wojnarowskiego na temat decyzji Suns o wykupieniu Big Mana:

Boston Celtics i New Orleans Pelicans są mocno zainteresowani Monroe i według źródeł ligowych mają być na szczycie lub blisko szczytu jego listy.

Boston ma tę przewagę, że może wykorzystać część swojego $8.4 mln wyjątku dla graczy niepełnosprawnych zdobytego po kontuzji Gordona Haywarda do podpisania Monroe, co dałoby im możliwość zapłacenia mu więcej niż zespołom, które mogą zaoferować tylko minimum dla weterana.

Wraz z utratą DeMarcusa Cousinsa na sezon, Monroe, rodowity nowoorleańczyk, mógłby mieć szansę na granie znaczących minut dla Pelicans, co jest atrakcyjnym scenariuszem, gdy wkracza do wolnej agentury.

Dodatkowo, Bordow donosi, że wykupienie Monroe’a oznacza, że inny wielki człowiek Suns prawdopodobnie zostanie na miejscu:

Czas wykupienia jest o tyle dziwny, że NBA trading deadline przypada na 8 lutego. Najwyraźniej Suns nie czuli, że mogą dostać coś w zamian za Monroe w handlu.

Wykup prawdopodobnie oznacza również, że Suns nie spodziewają się handlować weteranem centrum Tysonem Chandlerem przed terminem handlu. Jeśli Phoenix uważałoby, że może handlować Chandlerem, to prawdopodobnie nie wykupiłoby umowy Monroe.

Jeśli Monroe wyczyści waivers, to spodziewajcie się, że New Orleans Pelicans będą zainteresowani. Pelicans właśnie stracili centrum DeMarcusa Cousinsa na sezon z zerwanym ścięgnem Achillesa. Zainteresowanie mogą mieć także Boston Celtics.

Monroe trafił do Phoenix przez Milwaukee w wymianie Erica Bledsoe w listopadzie. Notował średnio 10.4 punktu, 7.4 zbiórki i 2.2 asysty w 23.3 minuty na mecz.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *