Jestem nałogowym obrywaczem paznokci.
Jeśli jestem zdenerwowana, bawię się paznokciami. Jeśli jestem roztargniona, bawię się paznokciami. Niezależnie od tego, czy coś zajmuje moją uwagę, czy nie mam nic innego do roboty, zgadnij co? Bawię się paznokciami. Pod koniec mojej zabawy, mam praktycznie zużyte palce aż do kości – lub przynajmniej tak się wydaje, przez to, jak bardzo jestem odsłonięta i zawstydzona.
Teraz, gdy oficjalnie sprawiłam, że się wiercisz, pozwól mi odkupić ilustrację: Ta tendencja skłoniła mnie do zastanowienia się, co Pismo Święte mówi o samokontroli, dlaczego jest ona ważna, by ją kultywować i jak wygląda, kiedy ją ćwiczymy. Jestem gotowa przełamać mój zły nawyk z ewangeliczną mocą i modlę się, żeby to biblijne badanie było dla ciebie równie pomocne.
(Krótkie ujawnienie zanim się zanurzymy: Osobiście stosuję biblijną cnotę samokontroli do mojego nałogowego działania polegającego na wbijaniu paznokci, ponieważ to właśnie tam zostałem przekonany, że mieszka korzeń tego działania.¹ Ale ćwiczenie samokontroli może wyglądać inaczej dla każdego z nas i nie każdy „zły nawyk” musi mieć tam swoje korzenie. Tylko Wszechmogący Bóg może nam objawić, poprzez swojego poszukującego Ducha Świętego, co jest korzeniem każdej z naszych myśli, słów i czynów. Powinniśmy więc szukać Jego prawdy i prosić Go o pomoc w poznawaniu naszych własnych serc i w odpowiadaniu na Jego Słowo.)
- Co Pismo Święte mówi o samokontroli
- Dlaczego samokontrola jest ważna
- Pokazujemy naszego Boga i jego ewangelię, kiedy jesteśmy samokontrolujący.
- Ochraniamy nasze dusze, kiedy jesteśmy samokontrolujący.
- Dążymy do większego, wiecznego dobra, kiedy jesteśmy opanowani.
- Sześć kroków do ćwiczenia samokontroli
- Krótka książka Johna Pipera The Marks of a Spiritual Leaderwasas instrumental in helping me understand how self-control relates to my nail habit. Bardzo ją polecam, z wielu różnych powodów! Jerry Bridges, Praktyka pobożności, str. 134. John Piper, Głód Boga.
Co Pismo Święte mówi o samokontroli
Wykonywanie samokontroli polega na dyscyplinowaniu się, wyznaczaniu granic i panowaniu nad swoimi czynami. Brak samokontroli prowadzi więc do swobodnego panowania cielesnych, światowych wzorców, które w końcu przejmują nad nami kontrolę. W jakiej dziedzinie w twoim życiu udaje ci się ćwiczyć samokontrolę? Chwalmy Boga za to! W jakiej dziedzinie brakuje ci samokontroli, a w której chciałbyś wzrastać? Dziękuję Bogu za Jego Słowo, które przekonuje nas o prawdzie, i za Jego boską moc, która jest wszystkim, czego potrzebujemy do życia i pobożności.
Tutaj jest trochę o tym, co Biblia mówi o samokontroli:
Człowiek bez samokontroli jest jak miasto rozbite i pozostawione bez murów. (Przysłów 25:28)
…kobiety powinny przyozdabiać się w godne szaty, ze skromnością i samokontrolą, a nie w warkocze i złoto lub perły, lub kosztowne stroje… (1 Tymoteusza 2:9)
Dlatego przełożony musi być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwo myślący, opanowany, godny szacunku, gościnny, zdolny do nauczania… (1 Tymoteusza 3:2)
…albowiem Bóg dał nam ducha nie bojaźni, lecz mocy, miłości i panowania nad sobą. (2 Tymoteusza 1:7)
Podobnie, młodszych zachęcajcie do panowania nad sobą. (Tytus 2:6)
Koniec wszystkich rzeczy jest bliski; bądźcie więc opanowani i trzeźwo myślący przez wzgląd na wasze modlitwy. (1 P 4:7)
Z tego właśnie powodu dokładajcie wszelkich starań, aby wiarę waszą uzupełniać cnotą, a cnotę wiedzą, a wiedzę samokontrolą… (2 P 1:5-6)
Mogłem poprzestać na Księdze Przysłów 25:28 ze względu na to, jak bardzo jest ona alarmująca: „Człowiek bez samokontroli jest jak miasto wdarte i pozostawione bez murów”. To nie jest nic nieznaczący opis znaczenia samokontroli. Ta cecha ma wyraźną wartość dla Boga, ponieważ ćwiczenie samokontroli jest jednym ze sposobów, w jaki pokazujemy Go innym, ochroną dla naszych dusz i większym, wiecznym dobrem, do którego mamy dążyć z „każdym wysiłkiem”.
Dlaczego samokontrola jest ważna
Pokazujemy naszego Boga i jego ewangelię, kiedy jesteśmy samokontrolujący.
Samokontrola jest jedną z części owoców Ducha Świętego (Ga 5:22-23), więc ćwiczenie jej oznacza odzwierciedlanie Ducha Bożego. W całej Biblii można znaleźć listę cech opisujących bogobojnych mężczyzn i kobiety, a większość z nich zawiera pełną wiary cechę samokontroli (jak widać powyżej). Kiedy zachowujemy samokontrolę, prowadzimy święte życie, które przynosi chwałę Panu, który stworzył nas na swoje podobieństwo, odkupił nas przez swoją ewangelię i dał swojego Ducha, aby w nas żył.
Samokontrola ukazuje naszego Boga, ponieważ nasz Bóg jest samokontrolujący. Nie jest to bardziej widoczne niż w ewangelii! Jest cierpliwy wobec grzeszników, nie chcąc, aby ktokolwiek zginął, lecz aby wszyscy doszli do nawrócenia (2 Piotra 3:9). Wszystkie jego słowa są doskonałe, pewne, prawe, czyste, czyste i prawdziwe (Psalm 19:7-9), Pan nie potrzebuje strażnika ustawić nad ustami, aby czuwać nad drzwiami swoich warg (Psalm 141:3). Serce Boga nigdy nie skłania się do zła, do zajmowania się złymi uczynkami (w. 4); raczej nie ma w nim nieprawości (Psalm 92:15). Nieprawy człowiek musi porzucić swoje myśli, ale Bóg nigdy nie robi, bo jego myśli nie są nasze myśli (Izajasza 55:9). Podobnie Bóg nigdy o nic się nie martwi, więc możemy przyjść do Niego po Jego pokój, który przewyższa zrozumienie i strzeże naszych serc i umysłów w Chrystusie Jezusie (Flp 4,7).
Bóg jest Bogiem samokontroli, a my nosimy Jego obraz i powiększamy Jego ewangeliczne dzieło, gdy staramy się ćwiczyć ten aspekt pobożności.
Ochraniamy nasze dusze, kiedy jesteśmy samokontrolujący.
Jerry Bridges komentuje List do Przypowieści Salomona 25:28 i to, jak samokontrola jest konieczną ochroną przed grzechem i pokusami:
Samokontrola jest konieczna, ponieważ jesteśmy w stanie wojny z naszymi grzesznymi pragnieniami. Jakub opisuje te pragnienia jako pociągające nas i kuszące do grzechu (zob. 1,14). Piotr mówi, że toczą one wojnę przeciwko naszym duszom (zob. 1 List Piotra 2:11). Paweł mówi o nich, że są zwodnicze (zob. List do Efezjan 4:22). To, co czyni te grzeszne pragnienia tak niebezpiecznymi, to fakt, że mieszkają one w naszych własnych sercach. Zewnętrzne pokusy nie byłyby prawie tak niebezpieczne, gdyby nie to, że znajdują tego sprzymierzeńca pragnień w naszej własnej piersi.²
Wykonywanie samokontroli powstrzymuje naszego wroga przed zdobyciem nad nami przewagi i sprawia, że grzech nie ma przewagi w naszych myślach, słowach i czynach. Jeżeli nie jesteśmy zdyscyplinowani i nie panujemy nad swoimi czynami, jesteśmy podatni na pokusy, wpływ świata i wroga, a w konsekwencji na grzech.
Dążymy do większego, wiecznego dobra, kiedy jesteśmy opanowani.
Szczególnie uderzył mnie 1 List Piotra 4:7, który mówi: „Koniec wszystkich rzeczy jest bliski; bądźcie więc opanowani i trzeźwo myślący ze względu na wasze modlitwy.” Co koniec wszystkich rzeczy ma wspólnego z samokontrolą? Jako wierzący w Pana Jezusa, oczekujemy dnia, w którym nasz Zbawiciel i Sędzia powróci na ziemię, aby odebrać tych, którzy są Jego i wprowadzić nowe stworzenie. To będzie nasze wieczne przeznaczenie i na to właśnie teraz czuwamy i przygotowujemy się, zwłaszcza że nie znamy dnia ani godziny powrotu naszego Pana.
Czuwanie to utrzymywanie oczu naszych serc utkwionych w sprawach wiecznych, gromadzenie skarbów w niebie, a nie na ziemi i demonstrowanie poprzez nasze duchowe jęki głębokiego pragnienia bycia z Jezusem raz na zawsze. Panowanie nad naszymi impulsami i działaniami jest jednym ze sposobów, w jaki pozostajemy czujni, trzeźwo myślący i przygotowani na spotkanie z Chrystusem. Ćwicząc samokontrolę, przedkładamy większe, wieczne dobro nad natychmiastową gratyfikację. John Piper pisze o dyscyplinie postu, że mówimy: „Panie Jezu, pragnę Cię bardziej niż tej natychmiastowej potrzeby!”³ Dzięki samokontroli bierzemy w niewolę każdą myśl i czynimy ją posłuszną Chrystusowi; skupiamy nasze umysły na rzeczach wyższych; uciekamy od grzechu i walczymy z nim poprzez modlitwę.
Dąż do większego, wiecznego dobra poprzez samokontrolę, ponieważ Jezus powraca!
Sześć kroków do ćwiczenia samokontroli
Ewangelia jest motywacją, której potrzebujemy, aby pokonać wszystko, co grozi nam pokonaniem. Chrystus jest uwielbiony, kiedy ćwiczymy samokontrolę, ponieważ szukamy nietrwałej nagrody, którą tylko On może nam dać, a nie nietrwałej, którą dajemy sobie poprzez cielesne pobłażanie i natychmiastową gratyfikację. Powyższe sugestie nie wyczerpują tematu, ale oto kilka praktycznych pomysłów na ćwiczenie bogobojnej samokontroli, jak wynika z Pisma Świętego:
Krok 1. Odnów swój umysł dzięki Słowu Bożemu. „Nie upodabniajcie się do tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście przez badanie mogli rozpoznać, jaka jest wola Boża, co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe” (Rz 12:2).
Krok 2. Módl się o pomoc Ducha Świętego. „Nie przestaję dziękować za was, wspominając o was w modlitwach moich, aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia w poznaniu Jego (…) i jaka jest niezmierzona wielkość mocy Jego wobec nas, którzy wierzymy” (Efezjan 1:16,17-19).
Krok 3. Wyznaj swoje nawyki przed Bogiem i innymi. „Jeśli zaś chodzimy w światłości, tak jak On jest w światłości, mamy społeczność między sobą, a krew Jezusa, Syna jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu” (1 List Jana 1:7).
Krok 4. Zidentyfikuj i usuń swoje czynniki wyzwalające. „…odrzućcie dawne „ja”, które należy do waszego dawnego sposobu życia i jest zepsute przez podstępne pożądliwości, i odnówcie się w duchu umysłu waszego, a przyobleczcie się w nowe „ja”, stworzone na podobieństwo Boga w prawdziwej sprawiedliwości i świętości” (Ef 4:22-24).
Krok 5. Pamiętaj o ewangelii, gdy ponosisz porażkę. „Przystąpmy tedy z ufnością do tronu łaski, abyśmy dostąpili miłosierdzia i znaleźli łaskę ku pomocy w stosownej porze” (List do Hebrajczyków 4:16).
Chwalmy Boga za powiększenie Jego łaski w naszej słabości, gdy wykonujemy ważne ćwiczenie samokontroli, które przynosi Mu chwałę i jest cudem Jego wiecznej ewangelii!