The Right Amount of Water For Roses

By Kitty Belendez, Master Rosarian

Rosy NIE są roślinami tolerującymi suszę. Uwielbiają wodę. Ale ile wody to wystarczająco dużo? Cóż, trudno jest odpowiedzieć na to pytanie. Zależy to od wielu czynników: pogody, gleby, drenażu, wieku rośliny, wielkości rośliny, czy róża jest uprawiana w pojemniku czy w ziemi, czy stosuje się ściółkę lub polimery, a czasem nawet od odmiany róży w pewnym stopniu.

woda możeWszyscy czytaliśmy w książkach wytyczne dotyczące podlewania naszych róż, takie jak 2 cale na tydzień, czy jeden galon dziennie, czy cokolwiek innego. Osobiście, te wytyczne nie mają wiele sensu dla mnie, ze względu na to, gdzie mieszkam. Moje warunki pogodowe są zbyt zmienne, a gleba jest bardzo piaszczysta i zbyt szybko przesycha. Ponadto mam wiele róż miniaturowych w pojemnikach, które rosną na lekkim podłożu, które dobrze odprowadza wodę.

Faktor pogodowy
Oto praktyczna zasada, jak często należy podlewać róże, zakładając, że mają one glebę lekką lub średnią.

90+ stopni: Codziennie
80 stopni: Co dwa dni
70 stopni: Co trzy dni
60 stopni: Co cztery dni
50 stopni: Co pięć dni

Teraz zakładamy, że nie ma deszczu i nie jest wietrznie. Silne wiatry mogą wysuszyć różę i glebę. W przypadku ekstremalnych warunków wietrznych, w temperaturze 80 stopni konieczne może być codzienne podlewanie lub przynajmniej zamgławianie róż, ponieważ mogą one szybko wyschnąć.

Faktor Gleba
Gleby piaszczyste osuszają się znacznie szybciej niż gleby gliniaste. Gleby z dobrą mieszanką materii organicznej będą drenowały gdzieś pomiędzy. Gleby gliniaste będą musiały być podlewane rzadziej niż lżejsze gleby piaszczyste. Jeśli gleba gliniasta jest wyjątkowo ciężka, podczas sadzenia nowego krzewu różanego warto zastąpić glebę w dołku mieszanką do sadzenia. W związku z tym należy pamiętać o tym, aby określić, jak często należy podlewać róże.

Róże uprawiane w doniczkach lub w gruncie
Róże uprawiane w pojemnikach zwykle szybciej wysychają niż róże naziemne, zwłaszcza jeśli użyto lekkiej ziemi doniczkowej. Nigdy nie umieszczaj róży doniczkowej w naczyniu do zbierania wody, ponieważ róże nie lubią stać w wodzie. Woda znajdująca się w naczyniu spowoduje gnicie korzeni róż. W przypadku bardzo gorącej pogody róże w pojemnikach zazwyczaj muszą być podlewane codziennie.

Timery zraszaczy
Warto wydać pieniądze na wyposażenie ogrodu w automatyczny system zraszaczy. Dowiedz się, jak używać timera. Przeczytaj instrukcję obsługi. Większość z nich nie jest tak skomplikowana, gdy dowiesz się, które przyciski należy nacisnąć. Jeśli pada deszcz, ustaw zraszacze w pozycji wyłączonej na kilka dni. W miarę ocieplania się pogody należy zmienić wyłącznik czasowy, aby zraszacze włączały się częściej i na dłużej.

Faktor mulczu
Mulcz może pomóc w utrzymaniu wilgotności gleby i róż. Przynajmniej raz w roku wokół róż należy rozłożyć kilkucentymetrową warstwę ściółki. Ja preferuję Kellogg’s Gromulch, ale dostępne są także inne marki. W tym celu należy użyć obornika końskiego, ale należy uważać na chwasty, jeśli koń swobodnie poruszał się po polach.

Polimery glebowe
Polimery glebowe, takie jak Broadleaf P4, mogą pomóc w zatrzymywaniu wody w glebach piaszczystych lub bardzo lekkich. Nie polecam stosowania polimerów na glebach gliniastych lub ciężkich. Rośliny doniczkowe z lekką glebą doniczkową szczególnie korzystają z polimerów. Dzięki nim rośliny puchną i zatrzymują wodę przez dłuższy czas, co jest szczególnie korzystne w bardzo gorącym klimacie.

Dolna linia
Zdrowy rozsądek jest najważniejszym czynnikiem przy podlewaniu róż. Jeśli jest gorąco, potrzebują one więcej wody. Jeśli jest zimno, należy ograniczyć ilość wody. W tym celu należy po prostu zdawać sobie sprawę z ich potrzeb w danym momencie, w różnych porach roku. Zbyt duża ilość wody może spowodować chlorozę liści i gnicie korzeni. Zbyt mała ilość wody spowoduje, że róża będzie miała mało kwiatów, a w dłuższej perspektywie może nawet ją zabić.

Ten artykuł został nagrodzony przez American Rose Society Award of Merit. Oryginalnie opublikowany w „Rose Ecstasy”, biuletynie Santa Clarita Valley Rose Society, przez Kitty Belendez, redaktor. RE-02/03

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *