Nowe buty czują się ciasno wokół palców, ocierają się o piętę i szczypią przy każdym kroku. W sklepie czuły się świetnie. Co się stało?
To straszny okres docierania, kiedy nowy but ociera się o delikatne stopy, powodując pęcherze i otarcia, dopóki but i stopa nie znajdą sposobu na harmonijne dopasowanie się do siebie.
Mimo, że marki obuwnicze niechętnie o tym dyskutują, buty do sukienki – nawet te dobrze dopasowane – generalnie wymagają pewnego przełamania przynajmniej przez kilka pierwszych noszeń. L.L. Bean dołącza karty zrzeczenia się odpowiedzialności przy zakupie swojej serii obuwia „handsewn”. The „initial fit of a handsewn style shoe should feel snug in the fore foot,” the cards say, but shoes will stretch to a correct fit „within a short period of time.”
Nawet królowa Elżbieta II, brytyjski Sunday Times doniósł w maju, zatrudnia kogoś, kto włamuje się do jej butów, aby oszczędzić Jej Wysokości dyskomfortu. (Rzeczniczka biura prasowego królowej odmówiła komentarza.)
Teraz niektóre marki obuwia damskiego i męskiego starają się skrócić czas rozbijania butów. Ich obawa jest taka, że ludzie po prostu odłożą swoje buty na tył szafy, aby już nigdy nie kupować tej marki. Podczas gdy kobiety mogą żartować o noszeniu zabójczych obcasów, które są niewygodne, większość z nich nadal przytacza komfort jako główny powód, dla którego nie kupuje danej marki wielokrotnie.
.