Trudno wycenić to, że czujesz się i wyglądasz najlepiej.
Zestaw indywidualnych sesji PT? To ma sens. Połowa suplementów siedzących w magazynie w Holland & Barrett? Tak długo, jak dzień wypłaty jest na horyzoncie. Twoje życie seksualne? Er, what?
Tak – prawdziwy koszt szczytowej sprawności fizycznej może nie być finansowy, ale seksualny.
Związek między seksem a ćwiczeniami może być oczywisty lub ledwo zauważalny. To może być tak proste, jak porzucenie Bena z Bumble dla klasy w Barry’s Bootcamp. Lub zaznaczanie swoich długich biegów treningowych za pomocą shake’a i łóżka, a nie wszelkiego rodzaju shenanigans w łóżku.
Gdy University of North Carolina wziął 1,077 mężczyzn i studiował ich długoterminowe nawyki ćwiczeń i samozgłaszane poziomy libido, wyraźny, ale rzadko mówiony, trend wyłonił się między seksem a ćwiczeniami.
’Jeśli jesteś mężczyzną i trenujesz przez dużą liczbę godzin treningu lub jest to przy wysokiej intensywności, twoje libido spadnie’, ujawnia autor badania Anthony Hackney, profesor fizjologii ćwiczeń i żywienia.
’I chociaż nie ma jeszcze solidnych badań, nie ma powodu, aby podejrzewać, że kobiety byłyby inne.’
Seks i ćwiczenia – co już wiemy?
Spójrzmy na to, co wiemy o związku między seksem a ćwiczeniami.
W przeciwieństwie do badań dr Hackneya, badania nad kobiecym podnieceniem mają tendencję do skupiania się na ostrych efektach ćwiczeń – to znaczy natychmiastowej reakcji genitalnej twojego ciała na pojedynczą sesję potu. A wyniki badań sugerują, że rumieniec na twarzy powtarza się poniżej.
’Na najbardziej podstawowym poziomie pobudzenie narządów płciowych zależy od przepływu krwi do tego obszaru’ – mówi badacz seksu dr Tierney Lorenz.
’Tak więc wszystko, co promuje przepływ krwi – w tym ćwiczenia – pomoże zwiększyć odczucia seksualne.’
W 1996 roku dr Cindy Meston, obecnie dyrektor Laboratorium Psychofizjologii Seksualnej na Uniwersytecie Teksańskim w Austin, poprosiła 15 kobiet o jazdę na rowerze przez 20 minut przed pokazaniem im filmu erotycznego.
Ten krótki zryw aktywności wyzwolił współczulny układ nerwowy kobiet (SNS) do ich słodkiego punktu, gdzie, przyjdź czas porno, badacze znaleźli wzrost „amplitudy pulsu pochwy”, miary rozszerzenia pochwy specyficzne dla podniecenia seksualnego.
Dr Lorenz odtworzył te ustalenia w 2012 roku, zamieniając rowery na bieżnie.
’Umiarkowane poziomy aktywności SNS przygotowują ciało kobiety do odczuwania wyższego pobudzenia narządów płciowych niż w przypadku bardzo niskiej lub bardzo wysokiej aktywności SNS’, mówi.
’Tak więc doświadczysz różnicy w porównaniu z sytuacją, gdy jesteś całkowicie wypoczęta lub w stanie dużego stresu fizycznego.’
I tu właśnie pojawia się argument, że zbyt wiele ćwiczeń o zbyt wysokiej intensywności może wpłynąć na twoje mojo.
Niskie libido – czy seks je powoduje?
20 minut umiarkowanych ćwiczeń, jakie wykonywali uczestnicy wspomnianego badania – przy wydatku energetycznym na poziomie około 70% tętna maksymalnego – nie oddaje w dzisiejszych czasach sprawiedliwości harmonogramowi przeciętnego miłośnika fitnessu.
Czy to krótkie, spocone sesje HIIT, czy też wiele porannych treningów z ciężarkami tygodniowo, nie ma w tym nic chłodnego.
Połącz to z seksem, i nie jest to tak proste, jak rozgrzanie się na zajęciach ze spinningu, prowadzące do rozgrzania się w sypialni.
Zamiast tego dr Hackney przedstawia to, co nazywa „odwróconym U”. Do pewnego momentu ćwiczenia zwiększą twój popęd płciowy, dzięki temu impulsowi SNS, ale trenuj poza tym punktem i prawdopodobnie doświadczysz niskiego libido.
Harkirat Mahal, dyrektor generalny MotivatePT często widzi ten efekt odwróconego U u kobiet trenujących wytrzymałość.
„Jeden klient trenował do maratonu, półmaratonu i triathlonu w ciągu jednego roku, co oznaczało godzinę łączenia siły, oporu masy ciała i cardio pięć dni w tygodniu. Wraz ze stresem na jej ciele, presją wyścigów – i wynikającym z tego wyczerpaniem – zwierzyła mi się, że jej popęd płciowy zniknął.
„Kiedy po rywalizacji spadła do treningów dwa razy w tygodniu, jej popęd płciowy powrócił. W istocie, jeździ na rollercoasterze libido zależnym od jej treningu – poświęcenie, które jest skłonna podjąć, aby osiągnąć szczytową wydajność.’
A liczba przypadków niskiego libido rośnie. Terapeuta seksualny Peter Saddington, doradca par w Relate, zaobserwował znaczny wzrost liczby ćwiczących kobiet, które przychodzą do niego, aby porozmawiać o libido.
„Dwa lub trzy lata temu każdego roku widziałbym jedną klientkę, która twierdziła, że ćwiczenia wpływają na jej życie seksualne”, mówi.
„Teraz widzę 12 do 14 kobiet, szczególnie w grupie wiekowej 25-40 lat. Mogą one uzależnić się od przypływu endorfin, jaki daje fitness, rozgrywając maraton za maratonem lub nieustannie zwiększając intensywność swoich treningów do tego stopnia, że cierpi na tym ich życie seksualne.”
Jest jeszcze jeden cios dla nas, kobiet; kobiety mają tendencję do reagowania bardziej wrażliwie na nadmierne ćwiczenia niż mężczyźni. Nie jest to dobry związek dla pań między seksem a ćwiczeniami.
„Kiedy kobiety ćwiczą w sposób ekstremalny lub wytrzymałościowy, może rozwinąć się niedoczynność przysadki mózgowej, co prowadzi do niskiego poziomu testosteronu i estrogenu” – wyjaśnia Peter Sönksen, profesor wizytujący endokrynologii na Uniwersytecie w Southampton i członek Towarzystwa Endokrynologicznego.
„Kobiety potrzebują pewnego poziomu tkanki tłuszczowej, aby układ rozrodczy, wraz ze wszystkimi jego hormonami, działał skutecznie”, potwierdza Lisa Dawn Hamilton, profesor nadzwyczajny psychologii na Mount Allison University.
„Jeśli więc nadmierne ćwiczenia prowadzą do niskiego poziomu tkanki tłuszczowej, twoje ciało zasadniczo wyłącza swoją zdolność do zajścia w ciążę. To by miało sens, aby rozszerzyć to na pragnienie seksu też.’
A dla przeciętnej kobiety – gdzie cramming w wielu sesjach treningowych w tygodniu wzywa do wczesnych alarmów rano, pominiętych przerw na lunch i opóźnionych godzin snu, aby tylko dopasować wszystkie inne swoje życie crap w, więc następuje zmęczenie – jesteś często po prostu zbyt knackered nawet rozważyć seks.
Seks i ćwiczenia – czy dno miednicy wchodzi do gry?
Kolejnym seksualnym graczem w tym wszystkim jest dno miednicy.
Nie jest to tylko zwiotczenie tego „hamaka” mięśni po porodzie, które zakłóca odczucia seksualne; bycie zbyt sprawnym może faktycznie zacisnąć je do punktu, w którym stosunek staje się wyzwaniem.
„Sportowcy zazwyczaj mają wysoki poziom napięcia w swoim dnie miednicy – zwany hipertonicznością – i ma to tendencję do łączenia się z bólem podczas penetracji”, wyjaśnia Julia Di Paolo, wiodąca fizjoterapeutka dna miednicy.
’There’s just no give. Pochwa jest zaprojektowany, aby zamknąć się na siebie, gdy nie ma nic w nim, a następnie rozciągnąć, aby pomieścić penisa, palec lub tampon. Ale rozciągnij na siłę tkankę, która jest mega napięta i mózg zinterpretuje to jako ból.’
Di Paolo przyznaje, że brakuje nam dokładnej nauki, by wyjaśnić, dlaczego hipertoniczność jest tak powszechna u ciężko ćwiczących, ale prawdopodobnie wynika to z faktu, że twoje dno miednicy jest wewnętrznym odpowiednikiem dobrego stanika sportowego.
„Muszą pochłaniać wstrząsy i spowalniać ruch, jednocześnie wspierając organy miednicy, podobnie jak twoje mięśnie czworogłowe podczas biegu w dół,” wyjaśnia.
A napięte mięśnie w innych miejscach nie pomagają.
„Napięte łydki mogą pociągnąć w dół twoje mięśnie udowe, przechylając twoją miednicę i napinając dno. To dlatego utrzymanie pachwiny przygotowanej na dobre czasy nie polega już tylko na nauczeniu odpowiednich mięśni, aby się kurczyły, ale także na nauczeniu się ich rozluźniania. 'Nazywamy to downtrainingiem lub odwrotnym Keglem’, wyjaśnia Di Paolo.
Wyobraź sobie, że podnosisz jagodę za pomocą pochwy i odbytu podczas wydechu, a następnie całkowicie wypuszczasz ją podczas wdechu.
Rolka do oczu, jasne, ale warto się zrelaksować: badania w International Urogynecology Journal powiązały optymalne funkcjonowanie dna miednicy ze zwiększonym pobudzeniem i orgazmami.
Ale poza nauką, co naprawdę oznaczają koktajle treningowe dla Twojego niskiego libido? Gdzieś pomiędzy zwiększeniem przepływu krwi w umiarkowanych treningach a dysfunkcją układu rozrodczego w sportach ekstremalnych znajduje się seksualny środek, który eksperci zaczynają odkrywać.
Choć powszechnie uznaje się istnienie treningowego punktu krytycznego, który zabija libido szybciej niż znajomy dzwonek rodziców na Facetime, pozostaje niezdefiniowany.
’Powinno być to możliwe dzięki dogłębnemu profilowaniu hormonalnemu lub monitorowaniu życia seksualnego za pomocą ustrukturyzowanego wywiadu lub kwestionariusza, ale nikt jeszcze tego nie zrobił’ – mówi Sönksen.
Do tego czasu Pete McCall, edukator fitness, który uczył w National Academy of Sports Medicine, sugeruje 45-minutowy limit sesji: 'Aby chronić libido, ogranicz ćwiczenia o wysokiej intensywności do 40-45 minut, dwa do trzech razy w tygodniu.’
Dr Hackney, naukowiec stojący za zaskakującymi wynikami libido u mężczyzn, wzywa teraz do badań nad płcią przeciwną, również.
„Mam nadzieję, że nasze wnioski wywołają zainteresowanie badaniem tego samego tematu z wykorzystaniem kobiet’, mówi. Jest to niezwykle istotne. Wiemy dużo o rozwoju zaburzeń reprodukcyjnych, 'atletycznej amenorrhei’ (braku miesiączki), ale inne konsekwencje, takie jak niskie libido, muszą zostać uwzględnione, aby zapewnić kobietom ogólny stan zdrowia.’
Dopóki ta wiedza nie zostanie przybitą, twoim zadaniem jest osiągnięcie stanu równowagi pomiędzy dreszczykiem emocji związanym z uzyskaniem PB a, cóż, po prostu uzyskaniem wyniku.
Czy może być miejsce zarówno na seks, jak i ćwiczenia?
Aimee Leigh Smith, 35, była pielęgniarka i trenerka życia z Somerset mówi, że tak.
„Często biegam i jeżdżę na rowerze górskim, ale zdecydowanie rozważam mój wybór ćwiczeń podczas tworzenia planów na wieczór randkowy. Bieganie jest w porządku, jednak cztery godziny siedzenia na niewygodnym siodełku roweru absolutnie odsuwa mnie od intymności z mężem na kilka dni po tym wydarzeniu.
Jest to częściowo wrażliwość, która zabija wszelkie psychiczne pragnienie, aby udać się gdziekolwiek w pobliże tego obszaru. Próbowałam też uprawiać seks i było to po prostu zbyt niewygodne. Nie wpływa to na nasz związek; po prostu planujemy wokół tego.
Znam jednak kilka kobiet, które zmagają się z takimi rozmowami ze swoimi partnerami. Mój mąż i ja jesteśmy dość otwarci i zrelaksowani, jeśli chodzi o nasze życie seksualne i nie mamy problemów z otwartą rozmową na ten temat.
Przed randką idę pobiegać lub poćwiczyć jogę zamiast jeździć na rowerze, więc nie rujnuje to naszych planów.
Mamy dwójkę dzieci, więc musimy mądrze wykorzystywać samotne noce. Upewniam się, że żadna jazda na rowerze tego nie zrujnuje.”
Adi Smith, 30 lat, dyrektor generalny w The Gym Purley Way, Croydon, twierdzi, że może to „zabić związek”.
„Kiedyś chodziłem na siłownię w ciągu dnia, a wieczorem biegałem i uprawiałem sztuki walki. Mój popęd płciowy był bliski zeru, ponieważ moje ciało było pod tak dużym stresem. Twój mózg nie wyłącza się. Wszystko, o czym myślisz, to planowanie następnego posiłku i sesji ćwiczeń.
Jeśli uprawiałam boks lub ciężki trening obwodowy, mój umysł brzęczałby bardziej – chciałam się uspokoić, a uprawianie seksu nie jest uspokajające, bądźmy szczerzy. Następnie, po kolacji, jesteś tak zmęczony, że twoje ciało się załamuje.
Od początku ubiegłego roku dokonałem świadomego wyboru, aby zmniejszyć treningi w celu zwiększenia mojego popędu płciowego.
Wciąż ćwiczyłem i wyrwałam pot, ale kiedy stało się to zbyt wiele, przestałem.
Przez pierwsze trzy miesiące cieszyłem się czasem bardziej z moim partnerem: seks był lepszy, chciałem go bardziej, zainicjowałem seks, a nie on ciągle próbował. Nie zdawałam sobie sprawy, że mój wcześniej obniżony popęd płciowy miał już nieodwracalny wpływ na sprawy.
W kwietniu zerwaliśmy. Przez ciągłe szkolenia i diety, społeczna strona naszego związku odeszła. Nie zdajesz sobie sprawy, że coś się psuje, ponieważ jesteś zbyt zajęty skupianiem się na sobie. Seks jest tym, co sprawia, że wracasz do siebie; nie powinieneś tego poświęcać na rzecz ciągłego treningu.
Teraz mówię klientom: trenuj z samego rana, żebyś miał więcej czasu na regenerację. Medytuj przez 10 minut dziennie. Zrównoważ swoją dietę.
Jeśli trenujesz do maratonu, nie możesz powiedzieć: „Nie będę ćwiczyć”. Ale możesz zmniejszyć stres związany z pracą i dietą.
Kiedy skończysz ćwiczyć, musisz umieć wyłączyć tryb treningowy.”
Ciągle zastanawiasz się, dlaczego nie możesz wpaść w nastrój? Przeczytaj o tym, dlaczego nie masz ochoty na seks lub jakie czynniki wpływają na orgazm.