Nina Hartley, lat 56, występuje w porno od wczesnych lat ’80. Jej tagline na stronie internetowej: „Doświadczenie DOES matter”.
Zaczęłam w San Francisco w 1982 roku jako tancerka domowa najpierw w Sutter Cinema, które jest teraz nieistniejące, a później w Mitchell Brothers O’Farrell Theatre. Tańczyłam jeden dzień w tygodniu, a pięć dni w tygodniu chodziłam do szkoły pielęgniarskiej. Taniec był kulminacją wieloletniej historii publicznego ekshibicjonizmu. Jestem feministką z lat 70. i powiedziano mi, że mam prawo do życia seksualnego na moich warunkach i odpowiedzialność za to, by robić to w bezpieczny sposób. Dla mnie striptiz był właśnie takim sposobem. To było miejsce dla kobiet, do którego mogły się udać, aby być oglądane nago i jednocześnie pozostać bezpieczne.
Przez dwa lata zmagałam się z myślą: Czy mogę być feministką i chcieć się rozebrać? Doszłam do wniosku, że tak, rzeczywiście mogę być feministką i rozebrać się, ponieważ to był mój wybór. Nie byłam do tego zmuszana ani przymuszana, a robienie tego było częścią mojej tożsamości seksualnej jako ekshibicjonistki.
Tak, rzeczywiście mogłam być feministką i rozebrać się, ponieważ robienie tego było moim wyborem.
Zainteresowałam się seksem jako ideą, kiedy miałam 12 lat. Nie miałam słów „poliamoryczny”, „niemonogamiczny” czy „queer” dorastając, ale miałam „ekshibicjonista”, „voyeur”, „biseksualista” i „swinger”. Byłam w dwóch długoterminowych związkach. Jednym z nich było moje pierwsze małżeństwo, które było małżeństwem triadowym z mężczyzną i kobietą. Byłem w tym trójkątnym związku od 1981 do 2000 roku. Oni nadal są razem. On i ja pobraliśmy się legalnie w 1986 roku, a rozwód został sfinalizowany w 2003 roku. Ona była z nim, kiedy się poznaliśmy i jest z nim nadal. Oni nigdy nie byli małżeństwem. Powiedzmy, że to było godne pożałowania pierwsze małżeństwo. Gdybym nie miała możliwości bycia Niną Hartley, rozstalibyśmy się dużo wcześniej, ale jestem dobra w rozróżnianiu. Kiedy byłam na planie, na scenie, albo byłam Niną, nie przeszkadzali mi. Moje życie osobiste było dość trudne. Dużo czasu minęło, zanim zrozumiałam, jaka jest moja odpowiedzialność za własne życie. Mówię teraz kobietom w wieku 20 lat: „Jeśli jesteś nieszczęśliwa, odejdź. Możesz odejść teraz.” Jestem dla nich bardzo wspierająca. Problemy, które mam teraz w życiu – i to jest to, co mówię młodym ludziom – kilka złych zakrętów w wieku 20 lat i to wpływa na ciebie do 50-tki. Staram się doradzać młodszym kobietom, jak tylko mogę, wiedząc, że i tak popełnią swoje własne błędy i nie można ich przed niczym powstrzymać.
Ukończyłam szkołę pielęgniarską w 1985 roku z wyróżnieniem i zdałam egzamin licencyjny przy pierwszej próbie. Poszłam do szkoły pielęgniarskiej, aby zostać pielęgniarką położną, ponieważ mój feminizm był naprawdę podrasowany w około 1972 roku, kiedy przeczytałam „Duchowe położnictwo”. Mój feminizm zaczął się od chęci pomocy kobietom w odzyskaniu doświadczenia narodzin jako pozytywnego i wzmacniającego wyboru dla nich samych. Gdyby sprawa seksu w moim życiu nie była podkręcona tak wysoko, byłabym pielęgniarką położną z bardzo aktywnym życiem towarzyskim. Nigdy jednak nie pracowałam jako pielęgniarka. Nie byłam gotowa na to, że ktoś umrze, jeśli będę miała zły dzień.
Nie mam dzieci. Żartuję teraz, że zapomnieli nakręcić mój zegar biologiczny w fabryce. Jestem oddaną ciocią i praciotką. Jestem jedyną znaną mi kobietą bez dzieci, która kocha dzieci, a nie chciała mieć własnych. Jestem bardzo szczęśliwa, że nie jestem matką.
Wracając do tego, dlaczego robię to, co robię, robię to dla własnej przyjemności, ale także dlatego, że w naszej kulturze seksualność jest chora, a chorzy ludzie potrzebują opieki pielęgniarskiej. Ludzie cierpią z powodu seksualności, cierpią z powodu niemożności bycia w domu w swoim ciele, w domu w swojej skórze. Cierpią, ponieważ nie są w stanie nawiązywać ludzkich relacji z innymi ludźmi na zdrowym, bezpiecznym i przyjemnym poziomie. Taniec w klubie, który pozwalał na pełną nagość, pełną penetrację, pełny seks dziewczyna-na-dziewczynę, był dla mnie niesamowity. To naprawdę pozwoliło mi zobaczyć, jak bardzo cierpią mężczyźni i jak bardzo byli oni głodni informacji. Byli głodni tego, żeby kobieta pokazała im swój srom i powiedziała: „Spróbuj tego ze sromem swojej dziewczyny!”. Siedzieliby tam z zachwytem, z łokciami na kolanach, chłonąc każdą informację i zdając sobie sprawę, że powinni wiedzieć wszystko o zadowalaniu swojego partnera, ale nie wiedzą nic, bo nikt im nic nie powiedział. To rozdzierające serce.
Mój pierwszy mąż uznał, że to seksowne i zabawne, że chciałam być tancerką, i pomógł mi. Ja zawsze chciałam robić filmy. Pewnego dnia w Berkeley, wpadł na Juliet Anderson. Była ona oryginalnym MILF-em, zanim to była kategoria. Była starszą kobietą, która nie grała w filmach, dopóki nie skończyła 30 lat. Zdobył więc jej wizytówkę i wysłaliśmy jej zdjęcia polaroidowe oraz list. Odezwała się w ciągu czterech dni. Dała mi rolę w moim pierwszym filmie, który był jej debiutem reżyserskim, „Educating Nina”. Wyszedł on w 1984 roku i, co smutne, ponieważ kobiety za kamerą były wtedy tak rzadkie, firma dystrybucyjna postanowiła się wycofać, a ona straciła wszystkie zainwestowane pieniądze. Nigdy już nie nakręciła kolejnego filmu. Teraz kobiety mają trochę lepsze warunki, ale w 1984 roku nie było ich ani za kamerą, ani w biurze. Kobiety były zdecydowanie do oglądania, a nie do robienia interesów z nimi.
Jestem . Robię teraz dużo wymiany treści. Pracownicy w rozrywce dla dorosłych mogą w końcu posiadać środki produkcji. Możesz kręcić naprawdę niesamowite filmy na swoim telefonie. To jest szalone. Zamiast czekać przy telefonie na zatrudnienie przez firmę A, wykonawcy mają swoje własne strony internetowe, mogą kamerować, mogą spotykać się ze swoimi rówieśnikami i tworzyć treści. Zawsze będzie miejsce dla trzech czy czterech firm, które kręcą filmy ze scenariuszem lub filmy fabularne z początkiem, środkiem i końcem. Ale myślę, że teraz większość porno będzie konsumowana w kawałkach.
Boomers się starzeją, a wielu boomersów wolałoby patrzeć na kogoś, kto wygląda bardziej jak oni!
W porno zawsze były dojrzałe kobiety, ale nigdy nie była to kategoria. Jedną rzeczą, którą rewolucja cyfrowa stworzyła dla fanów, było to, że zamiast przechodzić przez trzy, cztery, pięć filmów dla jednej sceny jego rzeczy, dwugodzinny klip tylko tej rzeczy, cokolwiek to może być. Możemy podziękować American Pie za wymyślenie słowa MILF. Porno bardzo dobrze wykorzystało tę koncepcję i stworzyło kategorię. Cougars i MILFs – to trwa już od jakichś 10 lat. Wielu porządnych, średnio zamożnych facetów w średnim wieku jest rodzicami i przeraża ich oglądanie kobiet, które są w wieku ich córek. Ponadto, żony mają dużą władzę nad tym, jakiego rodzaju materiały dla dorosłych trafiają do domu. Nie chce, żeby jej mąż oglądał dwudziestokilkulatków, ale nie ma nic przeciwko temu, żeby oglądał trzydziestokilkulatków, czterdziestokilkulatków czy pięćdziesięciokilkulatków. Boomers się starzeją, a wielu boomersów wolałoby patrzeć na kogoś, kto wygląda bardziej jak oni!
Nie spotkałem się z ageizmem w biznesie, ale też starzałem się w biznesie. Wielu fanów zaczęło oglądać, kiedy miałam 25 lat, a oni są za Niną Hartley – nie są za Niną Hartley dlatego, że jestem starsza. Oni po prostu lubią mnie. Zdobyłam kilku fanów, kiedy skończyłam 40 lat, ponieważ są ludzie, którzy fetyszyzują wiek i dopóki kobieta nie skończy 40 lat, nie są nią zainteresowani.
Jestem bardzo ostrożna co do mojego kostiumu, ponieważ moje nogi nie są już gładkie i zgrabne. Więc nigdy nie jestem przed kamerą bez bielizny, pasa do pończoch i pończoch, lub body, aby ukryć to, co uważam za moje wady. Nie robię już w pełni nagich scen. Jest wiele starszych kobiet, które wyglądają dobrze i które mają genetyczne predyspozycje, aby nie mieć cellulitu. Ja mam cellulit i on nie zniknie, a ja nie zamierzam się tym stresować, więc noszę tylko bieliznę. Nie robię też już analu w kamerze, bo to już było robione i nie będę w tym lepsza.
Będzie taki dzień, kiedy mój srom nie będzie już wykorzystywany w kamerze, ale zawsze będę zainteresowana byciem w kamerze uprawiając seks z innymi ludźmi. Zawsze będę zajmować się nauczaniem, pisaniem, coachingiem i wykładaniem. Widzę siebie jako mieszankę Dr. Ruth i Betty Dodson. Uwielbiam ideę pomagania innym ludziom w uprawianiu seksu.
„Sex Work” to cotygodniowa seria, która przedstawia kobiety, które robią karierę w branżach związanych z seksem – od gwiazd porno do badaczy seksu i wszystkich pomiędzy. Sprawdź co wtorek, aby przeczytać najnowszy wywiad.
Cheryl Wischhover pisze o urodzie, zdrowiu, fitnessie i modzie. Śledź ją na Twitterze.