Urodzenie dziecka odbija się na twojej pochwie i to się tyczy zarówno tego, czy rodziłaś drogą pochwową, jak i nie. Możesz zauważyć, że twoje części damskie wyglądają i czują się inaczej po urodzeniu dziecka, ale czy twoja pochwa też pachnie inaczej po porodzie? Istnieje duża szansa, że może, biorąc pod uwagę wszystkie zmiany, które twoje ciało zostało wprowadzone przez.
Jeśli masz do czynienia z tym problemem, to nie ma się czego wstydzić. I na pewno nie jesteś sama, sądząc po liczbie kobiet szukających porad na ten temat na stronach takich jak Baby Center.
Zmiany w sposobie, w jaki pachnie twoja pochwa mogą być związane z twoją ciążą. Według American Pregnancy Association, wiele przyszłych mam doświadcza zwiększonej wydzieliny z pochwy podczas ciąży. Wydzielina zwiększa się jeszcze bardziej po porodzie, ponieważ twoje ciało jest czyszczenie krwi i tkanki z macicy, według March of Dimes. Rodzice zauważyli, że to krwawienie i wydzielina nazywa się lochia i może trwać przez kilka tygodni po porodzie.
Lochia ma zapach, ale powinien być stosunkowo łagodny. Według Cleveland Clinic, najprawdopodobniej będzie to zapach stęchlizny i może być gorszy rano lub jeśli ćwiczyłaś. Zaskakujące jest to, że karmienie piersią może również sprawić, że lochia będzie cięższa, jak podaje serwis Health Hype.
Ale upławy i ich zapach mogą sprawić, że poczujesz się niekomfortowo, jest to normalne i w większości przypadków nie ma się czym martwić. Jeśli jednak zauważysz, że nie jest on stopniowo zmniejszany lub jeśli wydzielina jest coraz cięższa, czas zadzwonić do lekarza, zgodnie z Medline Plus. Powinnaś również skontaktować się z lekarzem, jeśli zapach staje się silny i nieprzyjemny.
Jest tak wiele efektów ubocznych, które mogą być nieprzyjemne po urodzeniu dziecka. Nie jest przyjemnie zmagać się z tygodniami, a nawet miesiącami krwi i wydzieliny wydobywającej się z pochwy, ale oznacza to, że Twoje ciało wykonuje swoją pracę, aby przywrócić Cię do normalności po porodzie. Zaopatrz się w wiele podpasek, majtek i bielizny, której nie masz nic przeciwko wyrzuceniu, a na pewno sobie z tym poradzisz.