Sam człowiek był łagodną i refleksyjną duszą, raz trenerem koszykówki, zawsze nauczycielem. Jego lekcje miłości, cierpliwości i zrozumienia przetrwały, jak książka w bibliotece, która pozostaje w obiegu pomimo postrzępionych stron i okładki zużytej nie do poznania.
Dziesięć lat po śmierci Johna Woodena, jego pamięć żyje w każdym, kogo dotknął. Gracze wspominają jego oddanie do wygrywania w życiu, wszystkie te mistrzostwa krajowe UCLA w koszykówce w latach 60-tych i 70-tych funkcją jego oddania do robienia rzeczy we właściwy sposób. Ci, którzy go poznali, czytali jego książki lub słyszeli, jak przemawia, nadal zachwycają się uniwersalnymi prawdami zawartymi w tym, co mówił.
Jedna grupa pamięta go wyjątkowo. Był ich ojcem, dziadkiem, pradziadkiem. Wszyscy nazywali go Papa.
„Wiele razy, kiedy moi przyjaciele są w potrzebie, moje dzieci, myślę, rany, chciałabym, żeby Papa tu był”, powiedziała Kim Robbins, 54, jedna z siedmiorga wnucząt i część drzewa genealogicznego rodziny Wooden, które obejmuje również dwoje dzieci i 13 prawnuków.
Rodzina pozostaje oparta w południowej Kalifornii około 45 lat po tym, jak Wooden trenował swój ostatni mecz z Bruins. Córka Nan Muehlhausen, 86, przebywa w centrum opieki w San Fernando Valley po serii udarów, a syn Jim Wooden, 83, mieszka w Irvine.
In past years, the family would often gather on the anniversary of Wooden’s death at VIP’s, the Tarzana café where he liked to order two eggs over easy, two pieces of brittle bacon, a toasted English muffin with butter and strawberry jelly and hot tea with a spoonful of honey. Odwiedzili również jego ścianę krypt w Forest Lawn Memorial Park w Hollywood Hills, gdzie trener spoczywa na zawsze obok ukochanej żony Nell.
Nie zaplanowano takiego formalnego upamiętnienia w czwartek, nawet jak VIP’s niedawno ponownie otworzył się na osobiste posiłki, z powodu pandemii COVID-19, która w dużej mierze ograniczyła ludzi do ich domów w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
To pozostawi rodzinie możliwość wspominania Woodego na swój własny sposób w 10 rocznicę jego śmierci w wieku 99 lat, 4 czerwca 2010 roku, z przyczyn naturalnych. Wszystko, co Jim musi zrobić, to spojrzeć na melinę, która podwaja się jako świątynia jego ojca.
„W rzeczywistości, patrzę na jego sweter Purdue letterman,” Jim powiedział w zeszłym tygodniu przez telefon z chichotem, odnosząc się do pamiątki John zarobił jako trzykrotny All-American, który poprowadził Boilermakers do ich jedynego mistrzostwa kraju, w 1932 roku.
Jim nie wychodzi tak często jak kiedyś, chodząc z pomocą laski po przejściu poczwórnego bypassu około siedem lat temu. Ale nadal chętnie rozdaje kartki z niektórymi z podstawowych przekonań ojca – nigdy nie kłam, nigdy nie oszukuj, nigdy nie kradnij i nie marudź, nie narzekaj, nie usprawiedliwiaj się.
Świętoszkowata zdroworozsądkowość John’a Wooden’a, która nigdy nie przyniosła bardziej profanum niż „Dobry Boże żywy”, może być powodem, dla którego nie nakręcono żadnego filmu fabularnego o jego niezwykłym życiu.
A lot of times when my friends are in need, my kids, I think, gosh, I wish Papa was here
„Nobody wanted to do it because there wasn’t anything bad in it,” Jim said of a script that was shown to movie executives. „They wanted something bad to happen. Well, there isn’t anything bad. He never did anything bad; he never did anything wrong.”
Some might say the specter of Sam Gilbert could qualify as an element of evil. The rogue booster landed UCLA on probation for violations committed after Wooden’s retirement, though a Times investigation found that Gilbert’s indiscretions stretched to the coach’s heyday. Wooden przyznał, że „może ufałem za bardzo”, ale powiedział, że jego sumienie jest czyste.
Projekt Woodena został ożywiony, z zainteresowaniem, aby zrobić to albo jako film feel-good lub serii telewizyjnej podobnej do „The Last Dance”, że kroniki różnych sezonów i rasowych trudności jego graczy znosił, które były często zapomniane wśród rekordowych 10 krajowych tytułów pomogli Wooden zebrać w UCLA.
„Mój dziadek był niechętnie dużą częścią ruchu praw obywatelskich z jego czarnych graczy,” powiedział wnuk John Todd Wooden, 55. „Gdyby nie pozwolili im grać, wsadziłby ich z powrotem do autobusu i nie robił tego, aby złożyć oświadczenie polityczne, robił to, ponieważ nie różnili się od innych studentów i odmówić im gry nie było w porządku.”
Mój dziadek był niechętnie dużą częścią Ruchu Praw Obywatelskich ze swoimi czarnymi graczami. Jeśli nie pozwolili im grać, wsadziłby ich z powrotem do autobusu i nie robił tego, aby złożyć polityczną deklarację, robił to, ponieważ nie różnili się od innych studentów i odmawianie im gry nie było w porządku
Film mógłby zapewnić rodzaj finansowego windfallu, którym starszy Wooden nigdy się nie cieszył aż do późniejszych lat. Jim powiedział, że jego ojciec zarobił więcej pieniędzy w ciągu pierwszych dwóch lat po przejściu na emeryturę jako mówca, niż zrobił przez całe życie nauczania i trenowania. Jego ostatnia pensja w UCLA podczas sezonu 1974-75 wynosiła $32,500, co stanowi około $161,000 w dzisiejszych dolarach.
Większość Woodenów mieszkała w serii mieszkań podczas jego 27 sezonów na UCLA, z wyjątkiem garstki lat, w których rezydowali w domu z trzema sypialniami i dwiema łazienkami na Colby Ave. w Zachodnim Los Angeles. Dzisiaj, ten skromny dom zbudowany w 1948 roku ma szacunkową wartość 1.7 miliona dolarów.
Po przejściu Woodena na emeryturę, była gwiazda Bruins Mike Warren i absolwent UCLA Murray Neidorf byli w grupie wielbicieli, którzy próbowali odpłacić trenerowi za wszystko co dał szkole. Ich oferta kupna domu została szybko odrzucona, trener powiedział, że zamierza umrzeć w kondominium Encino, gdzie mieszkał z Nell przed jej śmiercią w 1985 roku. Następnie zaoferowali Woodenowi kupno nowego samochodu.
„On mówi, 'Cóż, co jest nie tak z moim ’98 Fordem Taurusem?’ ” Jim Wooden powiedział ze śmiechem.
W końcu, Wooden przyznał, że jest coś, co chciałby: fundusz stypendialny dla swoich prawnuków. James A. Collins, potentat w dziedzinie restauracji i usług gastronomicznych, który ukończył UCLA, zgodził się zostać największym z wielu darczyńców. Wśród wielu beneficjentów, Avery Wooden, wnuczka Jima, rozpocznie Auburn jesienią z około $250,000 w jej funduszu czesnego.
Jednym z ulubionych miejsc spotkań rodziny pozostaje Pauley Pavilion, gdzie sąd jest nazwany po John i Nell Wooden i posąg trenera stoi poza jednym wejściem. Obie strony rodziny zachowały wspólne miejsca w tej samej sekcji za ławką Bruinsów, gdzie zawsze witają się przed meczami.
„Za każdym razem, gdy na to patrzę”, powiedział Trapani o powtórce, „to wciąż daje mi gęsią skórkę, ponieważ myślę, że to on wprowadził mnie w tę perspektywę, gdzie musiałem być.”
Trapani, 30, zwrócił jeden obszar jego Simi Valley domu do tego, co nazywa jego „Papa pokój,” pomnik do jego imiennika kompletne ze zdjęciami, trofea i książki z Drewna. Trapani również uhonorował swojego przodka zostając nauczycielem matematyki i historii w St. Nicholas School w Northridge, umieszczając Piramidę Sukcesu w swojej klasie i powtarzając mantrę Woodena przed testami, że „nieprzygotowanie do przygotowania jest przygotowaniem do porażki.”
Niektóre przypomnienia o trenerze są odruchowe. Wnuk imiennika Johna Woodena często jest zatrzymywany na pogawędki o trenerze, gdy tylko ludzie słyszą jego imię. Greg Wooden, 57, thinks about his grandfather every time he puts on his socks and shoes, having long ago attended the coach’s summer basketball camp when he first heard him launch into his famous spiel.
UCLA Sports
The day John Wooden changed Anthony Lynn’s coaching style
June 4, 2020
„He would go into detail about how, you know, if you have a little crease in there, you’re going to get blisters and if you get blisters you’re not going to be able to play,” Greg Wooden said, „so I always want my players to be able to play, I always want them to take care of their feet.”
Dbanie o innych było tematem całego życia, który sprawia, że Kim Robbins zastanawia się, jak jej dziadek poradziłby sobie z podwójnymi kryzysami wywołanymi przez powieściowego koronawirusa i niepokojami rasowymi w następstwie kolejnego przypadku brutalności policji wobec Afroamerykanów.
„Miłość jest najważniejszym słowem w języku angielskim, a następnie równowaga”, powiedział Robbins, powtarzając jedną z nauk Woodena. „I myślę, że miłość to coś, czego nasz świat potrzebuje właśnie teraz. Świat byłby lepszym miejscem, gdyby ludzie kochali się nawzajem.”
Robbins szukała mądrości swojego dziadka ostatnio, kiedy została poproszona o przemówienie na ślubie przyjaciela, który odbył się dużo wcześniej niż oczekiwano. She thought about what her grandfather had said when she got married, to always keep her husband in mind, and delivered a message about open communication and mutual understanding.
It was Papa emerging once more, his timeless presence providing another gentle caress.