Rita Reynolds przeniosła się do Brentwood Nursing Center w lutym, aby być bliżej przyjaciół z kościoła. Jej syn mógł też łatwiej ją odwiedzać, ponieważ znajduje się w pobliżu linii autobusowej. Zaledwie dwa miesiące później okazało się, że mieszka w punkcie zapalnym epidemii koronawirusa w Dallas.
Co najmniej 76 mieszkańców kompleksu domów opieki w południowo-wschodnim Dallas zachorowało na COVID-19, a siedmiu zmarło, powiedzieli urzędnicy, co czyni go najwyższym wskaźnikiem infekcji i zgonów wśród wszystkich domów opieki w hrabstwie.
Teraz stanowa Komisja Zdrowia i Usług Społecznych bada epidemię w Brentwood, wraz z innymi placówkami, które zgłosiły przypadki, Dallas Morning News potwierdził w piątek. Koronawirus rozprzestrzeniania się wśród tej populacji wrażliwych ma martwić rodzin i umieścić ekspertów zdrowia na alarm, podkreślając wirusa niszczycielski wpływ na osoby starsze i problemy systemowe w Texas nursing homes.
Reynolds córka nie widziała matki od dwóch dni przed stanem zakazał rodzinnych wizyt w domach opieki na 31 marca. Jej umysł jest ostry, ale Reynolds potrzebuje stałej opieki dla jej ciężkiej osteoporozy, Seritha Wyatt powiedział, a jej wysokie ciśnienie krwi czyni ją bardziej podatną na spustoszenia COVID-19.
Wyatt walczył, aby uzyskać informacje na temat rozprzestrzeniania się wirusa, ponieważ pierwsze przypadki zostały publicznie zgłoszone w Brentwood wcześniej w tym miesiącu, powiedziała, pozostawiając jej poczucie bezsilności. Jej największym strachem jest to, że jej matka nie dożyje swoich 74 urodzin w czerwcu.
„To nie daje mi spać w nocy,” powiedziała Wyatt w The News. „Chcę zrobić tak wiele, a nie mogę. Chcę ją zobaczyć.”
Brentwood Nursing Center powiedział w piątek, że jego liczby infekcji wydają się wyższe niż w innych placówkach, ponieważ twierdzi, że przetestował mieszkańców bardziej obszernie niż inne miejsca. Pracownicy postępują zgodnie z najnowszymi wytycznymi federalnymi dotyczącymi zdrowia i „ściśle przestrzegają wszystkich dyrektyw od nadzoru i jednostek regulacyjnych,” obiekt powiedział w oświadczeniu dla The News.
„Jesteśmy głęboko zasmuceni odejściem naszych mieszkańców z powodu pandemii COVID-19,” oświadczenie dodało. „Nasze myśli i modlitwy są z rodzinami, przyjaciółmi i personelem.”
Według nakazu hrabstwa Dallas, ośrodki opieki długoterminowej muszą informować, ilu mieszkańców przetestowało pozytywnie na COVID-19. Muszą również ujawnić tę liczbę na swojej stronie internetowej i aktualizować ją w miarę odkrywania kolejnych przypadków, zgodnie z urzędnikami hrabstwa.
Od piątku strona internetowa Brentwood mówiła tylko, że „co najmniej jeden mieszkaniec” został przetestowany pozytywnie.
Reynolds nie została przetestowana na obecność COVID-19, powiedziała The News. Żałuje, że się przeprowadziła.
„Tak bardzo się boi”, powiedział Wyatt, przez łzy. „Chcę ją tylko wyprowadzić.”
Kto jest odpowiedzialny?
Jak firmy pozostają zamknięte, a Amerykanie pozostają w domach, aby pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się koronawirusa, wiele społeczności zmuszonych do życia w bliskim sąsiedztwie nie było w stanie uciec przed wirusem. Według analizy Associated Press, ponad 11 000 pensjonariuszy domów opieki w całym kraju zmarło po zarażeniu koronawirusem, który dostaje się do organizmu przez nos lub usta i atakuje układ oddechowy. Pacjenci często umierają z powodu komplikacji związanych z chorobą, takich jak zapalenie płuc.
W obu hrabstwach Dallas i w całym kraju, około 40 procent znanych zgonów związanych z koronawirusem miało miejsce w placówkach opieki długoterminowej, jak pokazują dane.
COVID-19 zaraził mieszkańców domów opieki w całym hrabstwie Dallas. Skyline Nursing Center w Oak Cliff zgłosiło 41 potwierdzonych przypadków wirusa, w tym trzy zgony, a Duncanville Health and Rehab ma 21 przypadków od piątku.
Ale Brentwood Nursing Center zgłosiło najwyższy wskaźnik infekcji wśród domów opieki w hrabstwie, zgodnie z najbardziej aktualnymi danymi z biura sędziego hrabstwa Dallas Claya Jenkinsa.
Jeden z czterech budynków kompleksu, Brentwood Place One, zgłosił 58 przypadków COVID-19, w tym sześć zgonów. Brentwood Place Two, gdzie mieszka Reynolds, zgłosił 18 zakażeń, w tym jedną śmierć. Przynajmniej jeden członek personelu, dyrektor ds. pielęgniarstwa, również zaraził się wirusem, potwierdziła firma Brentwood. Tylko jeden ośrodek opieki długoterminowej, społeczność emerytalna o nazwie Monticello West, zgłosiła więcej zgonów.
The News wysłał listę pytań do Brentwood o jego reakcji na epidemię. Jego odpowiedź nie odpowiedziała na kilka z naszych zapytań i pochodziła z ogólnego konta.
Brentwood Nursing Center powiedział, że jest „zaangażowany w zapewnienie najwyższego poziomu opieki.” Pracownicy agresywnie monitorują mieszkańców, przekwalifikowują się i głęboko czyszczą obiekty. Zajęcia grupowe zostały odwołane, a personel i mieszkańcy praktykują dystans społeczny.
Trudno jest wskazać, kto tak naprawdę jest odpowiedzialny za codzienną opiekę w Brentwood.
Na papierze, kompleks domów opieki jest własnością dwóch okręgów szpitalnych powiatu. Coryell County Memorial Hospital Authority, działając jako Coryell Health, posiada licencje na Brentwood One, Two i Three. Brentwood Place Four jest własnością Dallas County Hospital District, znanego również jako Parkland Health and Hospital System.
Własność publiczna obiektów sprawia, że kwalifikują się one do otrzymania pieniędzy z funduszu państwowego dla domów opieki, które wykazują poprawę, zwanego Quality Incentive Payment Program. Okręgi szpitalne, które umieszczają swoje nazwy na licencji domu opieki, otrzymują część tych pieniędzy.
Ale systemy opieki zdrowotnej hrabstw Coryell i Dallas nie prowadzą codziennych operacji w Brentwood. Zamiast tego, rejestry pokazują, że cztery budynki są prowadzone przez co najmniej dwa różne podmioty zarządzane przez firmę medyczną z siedzibą w Los Angeles. Jej strona na LinkedIn mówi jednak, że firma ma siedzibę w Greenville, około godziny na północny wschód od Dallas.
Brentwood nie odpowiedziało na pytania dotyczące struktury zarządzania i tego, kto ponosi ostateczną odpowiedzialność za jakość opieki w obiektach. Kalifornijska firma zarządzająca nie odpowiedziała bezpośrednio na nasze pytania do tej historii.
Pięciogwiazdkowa jakość oceniana?
Rząd federalny ocenia domy opieki od jednej do pięciu gwiazdek w oparciu o państwowe inspekcje sanitarne, poziom zatrudnienia i jakość opieki. Dwa budynki, które zgłosiły przypadki COVID-19, mają najniższą ocenę jednej gwiazdki, chociaż ich oceny były kiedyś wyższe.
Kompleks Brentwood otrzymał prawie 10 milionów dolarów z funduszy na poprawę jakości od września 2017 roku. Fundusze te mają na celu zachęcanie do ulepszeń i powolne poprawianie ocen obiektów. Dostawcy powiedzieli, że zachęty pomagają również nadrobić chronicznie niskie kwoty, które otrzymują za pośrednictwem Medicaid, aby zapłacić za opiekę nad mieszkańcami.
Brentwood nie odpowiedział na pytania o to, dlaczego federalne oceny dla niektórych z jego obiektów spadały, ponieważ nadal korzysta z programu motywacyjnego.
Brentwood Three i Four, dwa budynki bez zgłoszonych przypadków koronawirusa, mają trzygwiazdkowe oceny.
Żaden z czterech budynków w kompleksie Brentwood nie ma obecnie najwyższej oceny federalnej. Ale do tego tygodnia, Brentwood Nursing Center zawierał roszczenie w widocznym miejscu na swojej stronie internetowej, że był „pięć gwiazdek jakości oceniane” przez rząd federalny. Po tym jak The News zapytał o to twierdzenie, zniknęło ono ze strony internetowej; firma nie odpowiedziała na pytania dlaczego zostało usunięte.
Nie jest zaskakujące, że wiele nisko ocenianych domów opieki widzi ogniska, zgodnie z Kay Van Wey, prawnikiem Dallas personal injury, który specjalizuje się w przypadkach błędów medycznych. Niskie oceny oznaczają, że dom ma już problemy, powiedziała.
Na przykład, inspektorzy państwowi cytowali Brentwood Place One we wrześniu za nieprzestrzeganie procedur zapobiegających infekcjom. Pomocnik pielęgniarki nie umył rąk ani nie założył czystych rękawiczek po zmianie bielizny mieszkańca, pokazują zapisy. A w 2018 roku dom został zacytowany za brak rutynowego sprawdzania sześciu mieszkańców, którzy mieli odleżyny.
„Ognisko COVID-19 obnaża wszechobecny problem, który mamy w Teksasie z bardzo niską jakością opieki w niektórych domach opieki”, powiedział Van Wey.
W rzeczywistości ponad połowa wszystkich domów opieki w Teksasie ma jedno- lub dwugwiazdkowe oceny. Tylko Luizjana wypada gorzej, na podstawie aktualnych danych federalnych.
Teksas ma również najgorszy poziom zatrudnienia, średnio, ze wszystkich stanów, co oznacza, że mniej pracowników zajmuje się słabymi mieszkańcami. Większa liczba mieszkańców przypisana do każdego członka personelu również zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się infekcji.
Nie ma jeszcze badań na temat tego, czy domy opieki o niskiej ocenie są bardziej narażone na infekcje COVID-19 lub zgony, powiedział Michael Barnett, profesor w Szkole Zdrowia Publicznego na Uniwersytecie Harvarda. Pierwszy dom opieki w USA, w którym doszło do wybuchu epidemii koronawirusa, w stanie Waszyngton, miał ocenę pięciogwiazdkową.
Jednak, powiedział Barnett, „Nie jest trudno sobie wyobrazić, że domy opieki z jedną lub dwiema gwiazdkami są w gorszej sytuacji.”
Może to wynikać z przyczyn niezależnych od domu opieki.
„Z jednej strony, może być tak, że te placówki są gorsze w kontroli infekcji. Z drugiej strony, może być tak, że placówki te znajdują się głównie w biedniejszych rejonach o wyższym wskaźniku zachorowań na COVID-19” – powiedział David Grabowski, profesor polityki zdrowotnej w Harvard Medical School, który wraz z Barnettem pisał o tym, że domy opieki są punktem zero dla pandemii koronawirusów.
Badacze z Teksasu zidentyfikowali ostatnio okolicę domów opieki Brentwood w południowo-wschodnim Dallas jako obszar wysokiego ryzyka, ponieważ mieszkańcy mają tam więcej przewlekłych problemów zdrowotnych, co sprawia, że są szczególnie narażeni na rozwój najcięższych przypadków COVID-19.
Kilka innych domów opieki w Dallas z wieloma zgłoszonymi przypadkami COVID-19 to również jednogwiazdkowe obiekty w dzielnicach o niskich dochodach, w tym Skyline Nursing Center i Duncanville Health Care and Rehabilitation Center.
Inne lokalne domy spokojnej starości i domy pomocy społecznej również zgłosiły przypadki COVID-19, ale rząd federalny nie kontroluje ich ani nie ocenia.
Dodatkowa kontrola
W piątek, rzeczniczka Texas State Health and Human Services Commission, Kelli Weldon, powiedziała, że agencja przygląda się praktykom kontroli infekcji w Brentwood. Zgodnie z wytycznymi federalnego Centers for Medicare and Medicaid Services, agencja bada wszystkie doniesienia o przypadkach zakażeń wirusem COVID-19 w domach opieki i domach pomocy społecznej. Kiedy placówka opiekuńcza powiadamia nas o poważnym incydencie, zgodnie z wymogami, takim jak pozytywny wynik testu na obecność wirusa COVID 19 u rezydenta lub członka personelu, prowadzimy aktywne dochodzenie, aby ocenić zgodność placówki ze wszystkimi odpowiednimi przepisami dotyczącymi zdrowia i bezpieczeństwa,” powiedziała Weldon.
„W chwili obecnej, incydenty i skargi o wysokim priorytecie, takie jak te dotyczące kontroli zakażeń i nadużyć, zaniedbań lub wyzysku, spowodują wszczęcie dochodzenia,” dodała. „To powiadomienie i/lub poprzednie kwestie niezgodności związane z kontrolą infekcji również uzasadniają dochodzenie.”
Radny miasta Dallas Jaime Resendez, którego okręg obejmuje kompleks Brentwood, wyraził zaniepokojenie rozprzestrzenianiem się tam wirusa i konsternację, że mógł on błędnie przedstawiać się jako obiekt o pięciogwiazdkowej jakości.
„To niezwykle rozczarowujące”, powiedział Resendez, który urodził się i wychował w Pleasant Grove. „Agencja ujawni swoje ustalenia, gdy dochodzenie zostanie zakończone.
Do tego czasu wiele z tego, co dzieje się wewnątrz obiektu, pozostaje tajemnicą.
Wyatt powiedziała, że personel nie przeprowadził gruntownego czyszczenia obiektu, dopóki Brentwood Two nie zgłosiło 10 przypadków COVID-19. A kiedy w końcu dotarła do administratora, trzy dni po tym, jak media po raz pierwszy zgłosiły tam wirusa, Wyatt powiedziała, że powiedziano jej, że pracownicy Brentwood zadzwonili i zostawili jej wiadomość informującą o epidemii.
Powiedziała, że to nieprawda.
The News nie było w stanie potwierdzić tych zarzutów. Rodzina jest tak sfrustrowana brakiem informacji, że nawet Reynolds dzwoni do recepcji, próbując uzyskać odpowiedzi. Ale Wyatt powiedziała, że najbardziej martwi się o to, że jej matka została zainfekowana. Powiedziała, że nowa współlokatorka jej matki niedawno wyleczyła się z wirusa, ale nadal używa urządzenia, które pomaga jej oddychać.
Nie będąc w stanie pomóc matce, uczyniła ten czas najgorszym w jej życiu. Teraz Wyatt przysięga, że nigdy nie pozwoli jej zamieszkać w kolejnym domu opieki. Ona i jej brat pracują nad znalezieniem miejsca, w którym mogliby się nią opiekować na własną rękę, jednocześnie pracując.
„Moją modlitwą jest wydostanie jej i opiekowanie się nią do końca jej życia,” powiedziała. „Wiem, że to nie wynagrodzi tego, co przeszła, ale mam nadzieję, że uda mi się wnieść trochę radości w jej życie, w nasze życie, póki jeszcze żyje.